Szanowni Czytelnicy,
Dzień w którym zaczęła się wojna
w Ukrainie był końcem naszego świata. Od czwartku 24 lutego wszystko jest
inne. Nie tylko w Ukrainie, ale także w Polsce,
w Europie, na świecie. Konsekwencji
napaści Rosji na Ukrainę nie potrafimy sobie jeszcze wyobrazić. Czy to
początek wojny światowej?
Czy Polska jest w niebezpieczeństwie?
Czy Europa jest zagrożona? Co dalej? Kto zatrzyma szaleńca z Kremla? Wiele
pytań na które nikt nie zna odpowiedzi. Obserwujemy w internecie i w telewizji
wojenne wydarzenia, heroizm obrońców ukraińskich miast, pomoc dla uciekających,
protesty na ulicach demokratycznych państw na całym świecie.
Wraz z postępami rosyjskiej inwazji,
narasta kryzys humanitarny. Ludzie opuszczają swoje domy, szukają schronienia
w stacjach metra, inni próbują wydostać się z kraju, otwarto schrony przeciw
bombowe. Jest coraz więcej rannych, są zabici. W odpowiedzi na krytyczną
sytuację świat niesie
pomoc mieszkańcom Ukrainy.
W tej pomocy najbardziej ofiarni
są Polacy. Internet zalały ogłoszenia o możliwościach transportu, o udostępnianiu
mieszkań, o zbiórkach darów. Ruszyły też zbiórki pieniędzy na pomoc rzeczową.
Dach nad głową, gorące posiłki na granicy, zabawki dla dzieci, ciepła odzież,
koce, środki czystości. Polacy otwierają serca i portfele, by nikt z potrzebujących
nie został sam. Do uchodźców płynie rzeka darów, a do organizacji pomocowych
pieniądze.
Powszechna mobilizacja ogarnia całą
Polskę. Nikt nie czeka na decyzje władz i na zachętę. Polacy organizują
się sami, działają w bezprecedensowy sposób. W akcję włączają się na ogromną
skalę prywatne filmy. Wiele kancelarii prawnych oferuje bezpłatne porady,
do pomocy gotowi są lekarze, psycholodzy.
Z Ukrainy do Polski przewożone są
psy i koty niektóre wędrują razem z właścicielami, ale wywożone są także
te ze schronisk, bo one również nie są dziś na Ukrainie bezpieczne. Wielu
weterynarzy w Polsce zaoferowało bezpłatną opiekę nad czworonogami.
O akcjach największych firm jest
głośno w mediach - dokładają się do zbiórek, udostępniają swoje floty transportowe,
by przewozić ludzi i dary, niektórzy pracodawcy organizują mieszkania dla
rodzin ukraińskich pracowników, inni wypłacają im pensje z góry. Grupa
biznesmenów wynajęła dla ukraińskich matek z dziećmi dwa hotele, na dwa
miesiące. Akcje na masową skalę organizują też samorządy. W sieci co chwilę
pojawiają się kolejne zdjęcia miejsc, w których przygotowano tymczasowe
noclegi dla Ukraińców, najczęściej w szkołach lub przedszkolach.
Form i sposobów pomagania jest wiele
i za każdy z nich Ukraina szczerze dziękuje. Ukraińcy nie ukrywają wzruszenia.
Dziękują za pomoc. Piszą o tym na polskich grupach w internecie: "Jestem
uchodźcą z Ukrainy. Wyjechałem z rodziną. Dziękuję narodowi polskiemu za
ciepłe przyjęcie i zrozumienie. Teraz, gdy moja rodzina jest bezpieczna,
wracam i wyruszam na wojnę z najeźdźcą. Nigdy nie zapomnimy Waszej reakcji
na sytuację, w której się znajdujemy. Jesteście najlepszymi sąsiadami,
najlepszymi, jakich mogliśmy sobie wymarzyć".
"Ukraińcy są zapewne najbardziej
nieszczęśliwym narodem Europy. Mimo upartej, heroicznej, wieloletniej walki
nigdy wcześniej nie zdołali utworzyć i obronić własnego państwa. Byli ofiarami
rusyfikacji i wynaradawiania, dyskrymi-nacji i represji, byli więzieni
i torturowani. Byli ofiarami Wielkiego Głodu i terroru stalinowskiego lat
30. Ginęli z rąk hitlerowskich okupantów, a potem stalinowskich oprawców".
To tekst naczelnego Gazety Wyborczej - Adama Michnika, który swój artykuł
kończy słowami: "Dziś trzeba powiedzieć jasno i głośno: wszyscy jesteśmy
Ukraińcami. W Warszawie i w Paryżu, w Berlinie i w Pradze, w Londynie i
w Budapeszcie jedno musi być powiedziane głośno: Ukraińcy walczą nie tylko
o siebie, ale też o naszą wolność."
Z pozdrowieniami dla walczącej Ukrainy
..
Grudzień
2021
Wrzesień
2021
Czerwiec
2021
Marzec
2021
Grudzień
2020
Kwiecień
2020
Marzec
2020
Luty
2010
Styczeń
2020
Grudzień
2019
Listopad
2019
Październik
2019
Wrzesień
2019
Sierpień
2019
Lipiec
2019
Czerwiec
2019 |