Bez cukru proszę
Cukier działa na mózg jak narkotyk.
Uruchamia mechanizmy uzależnienia bardzo zbliżone do mechanizmów uzależnienia
od tytoniu czy alkoholu. O tym, że cukier szkodzi, wie każdy. No tak. Każdy
to wie, ale każdy codziennie od rana do wieczora wcina cukier pod różnymi
postaciami.
Dla większości z nas śniadanie składa
się z białego pieczywa lub innych wypieków, z płatków, dżemu lub kremu
czekoladowego typu Nutella. Często sami sięgamy lub karmimy nasze dzieci
przekąskami, takimi jak ciasteczka, ciasta, wafle ryżowe, batoniki zbożowe,
czekolada mleczna czy chipsy.
Po śniadaniu w ramach przekąski jest
owoc albo niewinny batonik - koniecznie dietetyczny. Obiad, a więc porcja
ziemniaków z mięsem lub rybą, albo ryż, albo pizza. W godzinach popołudniowych
kolejna niegroźna przekąska w postaci zdrowego batonika zbożowego. Owoców
już nie jemy, bo owoce najzdrowiej konsumować przed południem. Dzień kończymy
kolacją i pysznymi kanapkami z serem, szyneczką i zieleniną. Przed snem
jeszcze herbata owocowa lub ziołowa.
Jesteśmy przekonani, że udało się
nam zdrowo i smacznie zakończyć kolejny dzień, no bo przecież oparliśmy
się lodom, pysznemu ciasteczku i nie wciągnęliśmy żadnej czekolady ani
innej trucizny. Naprawdę? Wszystko było OK?
Doktor Jean-Marc Dupuis twierdzi,
że..."istnieje cukier widoczny, namacalny, który wsypuje się do
kawy czy herbaty i dodaje do ciast pieczonych w domu. Łatwo zobaczyć i
zmierzyć, ile się go zużyło, a zatem nietrudno kontrolować jego spożycie.
Jednak istnieje też cukier ukryty
i w tym przypadku zadanie jest o wiele trudniejsze, ponieważ występuje
on naturalnie w wielu pokarmach na przykład w miodzie, owocach, w mleku
albo w pieczywie".
Cukier występuje też w ziemniakach,
makaronach, przyprawach i w wielu produktach których nigdy byśmy nie podejrzewali,
że go zawierają.
Nie jedząc cukru w czystej postaci,
wcale nie oznacza, że nie spożywamy go w innych produktach. A jeśli już
go w nich spożywamy, to ja się pytam, po co dodatkowo obciążać organizm
aplikując mu dodatkowe porcje cukru? Jeść musimy, ale wcinać dodatkowego
cukru w postaci picia coca - coli, pałaszowania ciast, słodzenia kawy czy
herbaty wcale nie musimy.
Najgorszy jest oczywiście cukier
rafinowany, który jest składnikiem ciastek, batoników, lodów i całej armii
słodkich wyrobów.
"Powodem dla, którego cukier rafinowany
jest szkodliwy jest fakt, że podczas procesu oczyszczania został pozbawiony
witamin, substancji mineralnych i białek. Chcąc strawić, przetworzyć cukier
organizm musi zużyć swoje zasoby witamin i innych cennych składników jak
potas, magnez, wapń czy chrom. Cukier jest produktem silnie zakwaszającym
organizm, a ten dążąc do równowagi kwasowo-zasadowej zaczyna zużywać coraz
więcej pierwiastków z głębi ciała. Jeśli w diecie ciągle obecny jest
cukier, to organizm zaczyna pobierać wapń z kości i zębów. Jednym z objawów
przeciążenia orgiazmu cukrem może być próchnica, a kolejnym stan osłabienia
i chronicznego zmęczenia." - (www.poradnikzdrowie.pl)
Na temat szkodliwości cukru powstało
wiele opracowań naukowych i popularno naukowych. Warto się z nimi zapoznać,
bo Internet jest zasobny. W moim komentarzu chciałabym jedynie zasygnalizować
i przypomnieć problem szkodliwości spożywania cukru. Namawiam szczerze
i serdecznie o ograniczenie, a najlepiej o jego wyeliminowanie z naszej
diety. W tej kwestii nie ma miejsca na kompromisy! Nie ma innego wyjścia,
jak zacząć od znacznego ograniczenia spożycia cukru i słodkich produktów,
a nawet w niektórych przypadkach zupełnej rezygnacji z jedzenia tej niezwykle
uzależniającej substancji.
Ktoś zapyta: - Ale jak to? Całkowicie
zrezygnować z pysznych słodyczy i zabronić sobie przyjemności? Toż to brzmi
jak kara za grzechy!
Nie musi być żadną karą i nie namawiam
nikogo do pozbawienia się przyjemności spożywania pysznych słodkości. Namawiam
do zaprzestania spożywania cukru rafinowanego. Łatwo powiedzieć, ale czym
go zastąpić?
Warto sięgnąć po wybrane przyprawy,
aromaty i produkty zawierające naturalny cukier (nie ten szkodliwy), aby
pobudzić kubki smakowe:
Cynamon - przyprawa, która
ma wiele właściwości leczniczych - to sprawdzony środek na odchudzanie,
cellulit i trądzik. Pomoże także w okresie przeziębienia i przy dolegliwościach
żołądkowych. Doskonale sprawdza się w przypadku szarlotki. Jabłek nie słodzimy,
ale wsypujemy więcej cynamonu. Cynamon jest super także w innych deserach.
Aromaty, które można dodawać
do sałatek owocowych i wyrobów mlecznych (polecam mleko roślinne). Dwie
krople olejku wystarczą, aby nadać potrawom niesamowity aromat, nie zakłócając
jednocześnie glikemii.
Daktyle - odkąd przestałam
używać cukru, moim "słodzikiem" są daktyle.
Słodkie ziemniaki - używam
je zamiast mąki i cukru w moich wypiekach.
Miód - sporadycznie i ze sprawdzonej
pasieki. Moja zaprzyjaźniona pasieka znajduje się w Rawdon - niedaleko
Montrealu.
Syrop klonowy - incydentalnie.
Nie słodzimy syropem klonowym kawy czy herbaty. W czasach gdy jadałam namiętnie
łososia z syropu klonowego robiłam marynatę.
Stewia - największy hit dietetyczny
ostatnich lat. Stewię można z powodzeniem uprawiać w ogrodzie. Ja ogrodu
nie mam, więc przywożę ją z wakacji w Meksyku, ale tylko w postaci listków,
a nie rafinowanej substancji. Nie używam jej zbyt często, bo nie odpowiada
mi jej zapach. Stewia to naturalny zamiennik cukru, który nie zawiera kalorii,
nie powoduje otyłości i może być spożywany przez osoby chore na cukrzycę.
Ksylitol - cukier brzozowy
to coraz popularniejszy zamiennik białego cukru. I nic w tym dziwnego,
bo jest zdecydowanie zdrowszy i mniej kaloryczny.
Co jeszcze można zrobić, by ograniczyć
cukier?
1. Na początek zrezygnować z tych
źródeł cukru, które sprawiają najmniej problemu. Na przykład można sobie
powiedzieć: "Mogę przestać dodawać cukier do herbaty i kawy". albo "Nie
muszę pić napojów gazowanych" lub "Dam radę nie jeść ciastek i czekolady,
oglądając telewizję lub surfując w Internecie".
2. W sklepie alejki ze słodyczami
omijać szerokim łukiem. Pamiętam jak kilka lat temu Oprah Winfrey na pytanie
telewidza, gdzie skutecznie ukryć w domu słodycze przed dziećmi odparła:
Nie kupować!
Prawda jakie to proste? Nie kupować,
nie wypiekać, nie łasuchować.
3. Nauczyć się używać zamienników
cukru.
4. Poranną kawę zastąpić cocktailami
warzywno-owocowymi z przewagą warzyw.
5. Zamiast ciast i ciasteczek jeść
więcej owoców (świeżych, pieczonych, mrożonych). Są fantastyczne.
Uwielbiam słodycze, ale wypiekam
i wytwarzam je sama. I nie używam cukru do ich produkcji. Są przepyszne
i zdrowe. Sama je wcinam i obdarowuje nimi swoją rodzinę i przyjaciół.
A gdy wybieram się z wizytą, zawsze zabieram ze sobą pudełko moich wybornych
trufli. Zapraszam na stronę: DIETA
I STYL na Facebooku. To tam znajdziecie Państwo wiele zdjęć i moich
przepisów na desery bez cukru rafinowanego. Serdecznie polecam.
Bożena Szara
Bożena Szara - dziennikarka radiowa
i prasowa, producentka programów radiowych. Jej artykuły publikowała prasa
w Polsce, Grecji, USA i Kanadzie. Pracowała w Co-op Radio w Vancouver.
Przez 15 lat była producentką autorskiego programu radiowego Jedynka w
stacji CFMB 1280 AM. Współpracuje z dziennikiem GAZETA w Toronto. Prowadzi
polskojęzyczny program Radio Polonia w Montrealu: www.radiopolonia.org.
Ma dwa koty: Felę i Felka.
|