.
NUMER 8 / STYCZEŃ 2020

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Katalog marzeń. Jaki jest Twój?

Kiedy w styczniu ogłosiłam rok 2018 rokiem spełniania marzeń i napisałam moją listę TOP + 1, to nawet w najśmielszych snach nie oczekiwałam, że to co sobie wymyśliłam zacznie spełniać się tak szybko!. Myślę, że jest coś w tym, co napisał w "Alchemiku" Paolo Coelho: "... kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu".  I chyba rzeczywiście wszechświat zobaczył, że jestem zdeterminowana, aby iść w kierunku marzeń, bo zaczął mi pomagać! Najpierw zapukał w moje drzwi z wiadomością, która mnie zelektryzowała, a wkrótce stało się coś, o czym przestałam myśleć, a tu proszę! Otóż wtedy skontaktowała się ze mną firma - "Katalog Marzeń", która przełamuje schematy myślowe i pokazuje, że czas na próbowanie nowych rzeczy jest w każdym wieku, a nie tylko wtedy, kiedy ma się dwadzieścia lat. W tej chwili większość klientów tego serwisu to ludzie bardzo młodzi. Wtedy napisałam na swoim blogu: To co, dziewczyny i chłopaki? Pokażemy, że nas też jeszcze na wiele stać? Jest ku temu okazja, bo firma zaprasza do udziału w akcji: "Chcę to przeżyć", w której można wygrać spełnienie marzenia za darmo! A jest z czego wybierać. Marzy Ci się lot balonem, skok ze spadochronem, a może nurkowanie lub jazda ferrari? 

Mnie oczywiście nie trzeba było długo zachęcać do tego, żebym zrobiła coś, o czym marzę i żeby to było coś szalonego. Wybrałam lot moto-paralotnią z instruktorem. I stało się! W jedną z sobót stawiłam się na lądowisku pod Warszawą, a pan Piotr zabrał mnie w podniebną podróż. Ależ to było ekscytujące! Pewnie jesteście ciekawi czy się nie bałam? Oczywiście, że się bałam (tak troszkę), ale od czego jest przezwyciężanie własnych strachów i ograniczeń? Uwierzcie mi, że daje to ogromnego kopa energetycznego, wzmacnia wiarę we własne możliwości i przenosi się na działania w życiu codziennym. Pomaga pokonywać lęki i bariery dzielące nas od naszych chciejstw, planów, celów i marzeń. 

Jak to wyglądało?

14 kwietnia w sobotę, czyli już po piątku 13-tego, przyjechałyśmy z moją koleżanką Agnieszką ok. 18.00 na umówione miejsce, wielką łąkę niedaleko wielkiego miasta. Pogoda była piękna, słońce i bezchmurne niebo, wokół wiosenna przyroda w rozkwicie. Po chwili pojawił się instruktor i rozpoczął montowanie paralotni, zabawnego stelażu na trzech kółkach, z dwoma siedziskami i motorkiem ze śmigłem z tyłu. Do tego stelażu pan Piotr przytroczył liny od spadochronu lotni. Czekaliśmy jeszcze trochę, aby wiatr uspokoił się do bezpiecznego poziomu. No raczej nie chciałabym, aby tym naszym trójkołowcem rzucało na boki, kiedy ja w nim jestem! Wreszcie nadszedł moment startu. Zasiadłam w siedzisku z przodu, na głowę założyłam hełm z mikrofonem, żeby móc porozumiewać się z pilotem. Nogi włożyłam w specjalne podpórki, instruktor zapiął mnie pasem i upewnił się, że jest należycie napięty. Po chwili, ahoj przygodo, odlecieliśmy!

Wniebowzięta 

Start nastąpił tak szybko, że nie zdążyłam nawet krzyknąć, a już unosiliśmy się do góry. To było niesamowite przeżycie. Ziemia oddalała się sprzed oczu, a my wznosiliśmy się wyżej i wyżej, aż do pułapu 560 m. Pan Piotr podawał mi wysokość i wyjaśniał zjawiska atmosferyczne, które powodowały lekkie bujnięcia moto-paralotnią, choć lot był generalnie bardzo stabilny. Ależ piękny widok roztaczał się z góry! Fantastycznie wyglądała panorama Warszawy z wieżowcami na tle zachodzącego, złocistoczerwonego słońca. W tym świetle malowniczo prezentowały się łąki, pola i lasy, z porozrzucanymi pomiędzy nimi domami. Czułam jak moje policzki różowieją od emocji. Mini-chwilę grozy przeżyłam przy nawrotce, bo nagle pochyliliśmy się o 45 stopni w bok, a potem nastąpiło kilka korkociągów, ostrych skrętów  lewo-prawo, co jak się okazało, jest sposobem na obniżanie wysokości. Przyznam szczerze, że wrzasnęłam w słuchawkę z przerażenia, ale przy wsiadaniu, uczciwie uprzedzałam mojego pilota o takiej możliwości. Spokojny, ciepły głos pana Piotra, który zapewnił mnie, że wszystko jest w należytym porządku podziałał jak zimny kompres przykładany do rozpalonego czoła. Gorączka minęła, a pacjentka z zachwytem kontynuowała podniebną podróż. Lecieliśmy coraz niżej i niżej w kierunku lądowiska, zatoczyliśmy kilka okrążeń nad łąką, aż w końcu wylądowaliśmy. Zadziwiająco gładko i bez najmniejszego wstrząsu! Brawo pilot! Cały lot trwał nieco ponad 20 minut. Wróciłam cała, zdrowa, bez uszczerbku na ciele i umyśle, za to z wielkim bananem na twarzy. 

Spełnianie marzeń sposobem na młodość ducha

"Młodości! Dodaj mi skrzydła, niech nad martwym wzlecę światem..." nawoływał wieszcz Adam Mickiewicz w "Odzie do młodości". Warto przypomnieć sobie ten poemat i "ponad poziomy wylecieć", aby nikt o nas młodzieży starszej nie pomyślał, że ten "martwy świat" to my. O co to, to nie! Spełnianie marzeń to jeden z pewniaków rewitalizujących ducha młodości. Ja już odleciałam. Spróbuj i Ty! Skaldowie śpiewali: "Marzenia jak ptaki szybują po niebie. Na pewno potrafisz wśród nich znaleźć siebie". Nie gap się na te ptaki z rozrzewnieniem. Łap swojego wróbla w garść i spełniaj swoje marzenia! Powodzenia!
 

Ela Hübner


Ela Hübner - blogerka 50+ z Warszawy (www.fajna-baba-nie-rdzewieje.pl), która pisze o tym, że także w wieku dojrzałym można czuć się atrakcyjnym i spełnionym. Przekonuje, że właśnie teraz, kiedy kobietom mija podobno "termin przydatności do użycia", można odnaleźć siebie, realizować swoje pasje i potrzeby. Autorka 10 przykazań anty-korozyjnych, zwolenniczka zdrowej diety i ruchu na co dzień. Za swoją działalność została przez tygodnik "Wysokie Obcasy" wybrana do zaszczytnego grona "50 śmiałych kobiet 2018".


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ