Niemożliwe nie istnieje
Gość Panoramy
- Marek Materek - prezydent Starachowic, prezes partii Nowa Demokracja
TAK.
Bożena Szara
- Pozwoli Pan, że wrócę do listopada 2022 roku. Starachowice zajęły
wtedy pierwsze miejsce w prestiżowym ogólnopolskim rankingu samorządowym
organizowanym przez dziennik "Rzeczpospolita". Wygraliście z 881 jednostkami.
Szefem kapituły był były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego
- profesor Jerzy Buzek. W jakich kategoriach Starachowice okazały się być
najlepszym samorządem w Polsce?
Marek Materek
- Ranking, o którym Pani wspomniała jest bardzo prestiżowy. Ocenia on twarde
dane, na podstawie których przydzielane są miejsca w tej klasyfikacji.
Dane te dotyczą m.in. wykorzystania środków europejskich, pozyskiwanie
środków zewnętrznych, stopień wydatków inwestycyjnych, stopień zadłużenia
miasta oraz wiele innych wskaźników i czynników, które świadczą o tym,
jak dany samorząd funkcjonuje. Patrząc wstecz na ten ranking to dziewięć
lat temu Starachowice plasowały się na szarym końcu. Fakt, iż zostaliśmy
uhonorowani w ubiegłym roku pierwszym miejscem było dla mnie ogromnym wyróżnieniem,
ponieważ pokazało jak dużą pracę wykonaliśmy z moim zespołem w ostatnich
latach, jak wiele różnych decyzji i starań musieliśmy podjąć, by Starachowice
mogły być zupełnie innym miastem niż to, które obejmowaliśmy w 2014 roku.
B.Sz.
- Został Pan prezydentem Starachowic w wieku 25 lat.
M.M.
- Byłem wtedy najmłodszym prezydentem miasta w Polsce. Dodam tylko, że
młodszym się nie da, gdyż przepisy mówią o tym, że o stanowisko prezydenta,
burmistrza miasta bądź wójta gminy można ubiegać się po ukończeniu 25 roku
życia.
B.Sz.
- Gratuluje wygranej. Ile kadencji można być prezydentem?
M.M.
- W tej chwili prawo polskie mówi, że tę funkcję można piastować dwie kadencje.
Obecna moja kadencja jest druga, ale w myśl tych przepisów może być traktowana
jako pierwsza, więc teoretycznie mógłbym jeszcze raz kandydować na urząd
prezydenta miasta.
B.Sz.
- Będzie Pan kandydował?
M.M.
- Na obecną chwilę tego nie wiem, bo plan jest inny, a mianowicie start
w wyborach parlamentarnych, które odbędą się jesienią tego roku.
B.Sz.
- Zanim porozmawiamy o wyborach chciałabym wrócić do Starachowic. Z
czego słynie zarządzane przez Pana miasto?
M.M.
- Starachowice słyną z Muzeum Przyrody i Techniki, z Wielkiego Pieca. Te
historyczne obiekty są najstarszym i najlepiej zachowanym zakładem przemysłowym
w Europie. Kiedyś to było miejsce, które tętniło życiem dzięki rudom żelaza,
które były przetapiane, natomiast teraz jest to muzeum, które słynie z
imprez kulturalnych i artystycznych. Są tam wystawy stałe i czasowe, które
dość często się zmieniają. Starachowice są znane z produkcji samochodów
ciężarowych Star, które produkowano w czasach PRL-u i na początku lat 90.
ubiegłego stulecia. Kilkaset tysięcy ciężarówek wyjechało z naszego miasta
w różne strony świata. Stary do dziś jeżdżą nie tylko po polskich drogach,
ale i europejskich, azjatyckich czy afrykańskich. W Fabryce Samochodów
Ciężarowych Star pracowało kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców naszego miasta
i aby ich uhonorować stworzyliśmy ścieżkę Stara. Każdy, kto wjeżdża do
Starachowic, obojętnie z której strony, napotyka na egzemplarze, które
były produkowane w naszym mieście. Przy każdej ciężarówce jest opis, a
więc jaki to model, kiedy i ile sztuk zostało wyprodukowanych. Ponadto
jest odsyłacz do Muzeum Przyrody i Techniki, gdzie znajduje się wystawa
stała z samochodami, które zostały przed laty wyprodukowane w FSC. Na tej
ścieżce Stara pokazaliśmy już dziewiątą ciężarówkę, a będą następne. I
tu należą się podziękowania dla lokalnych firm, które bezpłatnie przekazują
kolejne egzemplarze, wcześniej je remontują, po to, aby takie swego rodzaju
pomniki, mogły stać w różnych częściach naszego miasta i przypominać historię
Starachowic. W naszym regionie Starachowice są znane z tego, że mamy trzy
zbiorniki wodne, i rzekę Kamienną. Wśród tych trzech zbiorników są dwa
wysokiej jakości strzeżone kąpieliska. W ostatnich dniach otworzyliśmy
Port Wodny Lubianka, kapitalne miejsce dla rodzin z dziećmi, ale też wszystkich
grup wiekowych, które ma mnóstwo atrakcji. To są rzeczy, które pokazują
Starachowice jako miejsce, do którego warto przyjechać i warto się w nim
zatrzymać. Wcześniej byliśmy miastem typowo przemysłowym, a obecnie stajemy
się atrakcyjnym miejscem także pod kątem turystycznym.
B.Sz. -
Warto
dodać, że Starachowice są otoczone pięknymi lasami.
M.M.
- Każdy, kto przyjedzie do nas z rowerem może wybrać się na wycieczkę.
W Starachowicach
odbywają się ogólnopolskie rajdy i wyścigi rowerowe, gdyż ich organizatorzy
uważają, że mamy znakomite warunki terenowe, np. teren Gór Świętokrzyskich
czy też te dookoła naszego miasta są rewelacyjne do rozgrywania tego typu
zawodów i dlatego od kilku lat chętnie do nas wracają. My organizujemy
Starachowicką Strzałę, ale też wiele innych lokalnych zawodów rowerowych.
B.Sz.
- Ilu mieszkańców liczą Starachowice?
M.M.
- W tej chwili nasze miasto liczy ok. 45 tysięcy mieszkańców i jest to
niestety tendencja spadkowa. Z roku na rok obserwujemy, że coraz więcej
osób umiera, a coraz mniej się rodzi. Jest to trend większości miast średniej
wielkości w Polsce.
Jeszcze do
niedawna powiaty miały dodatni przyrost naturalny, ale niestety to też
się zmieniło i obserwujemy tendencję spadkową.
B.Sz. -
W
ciągu 9 lat, odkąd jest Pan prezydentem, Starachowice zmieniły się w sposób
niewyobrażalny. Miasto tętni życiem, jest coraz piękniejsze i przyjaźniejsze
dla swoich mieszkańców. Jak Pan to robi, że z zaniedbanego i smutnego miejsca
miasto tak bardzo się zmieniło? Teraz znacznie łatwiej się w nim żyje.
M.M.
- Z takich ułatwień, które zastosowaliśmy w Starachowicach, warto wyróżnić
projekt dotyczący miejskiego transportu publicznego. Wcześniej mieszkańcy
korzystali z autobusów typu Jelcz - stare, niewygodne pojazdy, takie które
miały schodki. W tej chwili wszystkie autobusy są niskopodłogowe, ekologiczne,
zasilane gazem sprężonym CMG, wybudowaliśmy nowe centrum dyspozytorskie,
ale to, co najważniejsze dla mieszkańców, to to, że w ubiegłym roku wprowadziliśmy
bezpłatny transport miejski. Do tej pory miasto pokrywało ok. 80% kosztów
transportu, a 20% pochodziło z biletów. W kwietniu 2022 r. wprowadziliśmy
bezpłatny transport dla wszystkich, którzy płacą podatki w naszym mieście.
Co to zmieniło? Obecnie mamy kilkadziesiąt procent więcej pasażerów korzystających
z komunikacji miejskiej. Wcześniej bardzo się denerwowałem widząc, że autobusy
wożą powietrze. Kolejnym projektem, z którego jestem dumny to zagospodarowanie
zbiorników wodnych w Starachowicach. Lubianka jest obiektem, gdzie wybudowaliśmy
dwupoziomowe molo, plac zabaw dla dzieci starszych i młodszych, ścieżki
rowerowe, boisko do badmintona, boisko do siatkówki plażowej, wypożyczalnie
sprzętu wodnego, ścieżkę zdrowia, siłownię, ściankę wspinaczkową, pojawiły
się także liczne punkty gastronomiczne. Teren, gdzie do niedawna stały
dwie ławki, teraz jest terenem rekreacyjnym na bardzo wysokim poziomie,
chętnie odwiedzanym przez mieszkańców Starachowic i turystów. Planujemy
w podobny sposób zagospodarować dwa inne zbiorniki - Pasternik i Piachy.
W Starachowicach
jest przepięknie położony park miejski, to ponad 10 hektarów lasu w samym
centrum miasta. Zagospodarowaliśmy go budując tam plac zabaw, park linowy
dla dzieci oraz budynek gastronomiczny, który jest wkomponowany w skałę,
a jego dach jest tarasem widokowym. Ten teren także zyskał nowe oblicze.
W parku wybudowaliśmy amfiteatr, w którym bardzo często odbywają się koncerty,
występy kabaretów i seanse filmowe.
Mamy w naszym
mieście pięć pięknych skwerów z fontannami. W tej chwili budujemy 10 km
ścieżek rowerowych. W tym roku wybierzemy wykonawcę, który uruchomi w naszym
mieście rower miejski. Starachowice są miastem położonym na wzgórzach i
te rowery będą też z napędem elektrycznym. Myślę, że to będzie też kolejna
atrakcja turystyczna dla naszego miasta.
B.Sz.
- Obserwując Pana działania i Pana ekipy widzę, że należy Pan do osób,
które nie wiedzą, że się nie da.
M.M.
- Moje doświadczenia po objęciu funkcji prezydenta miasta były traumatyczne.
Gdy miałem pierwsze posiedzenie wykonawcze z naczelnikami, z kierownikami
referatów, z zastępcami i wrzucałem kolejne tematy do realizacji, by zmieniać
miasto, to wówczas słyszałem: panie prezydencje, ale to jest niemożliwe
do zrobienia, ale to się nie uda, tu kilkadziesiąt lat się nie dało. Na
każde takie: to się nie da, pokazywałem, że niemożliwe nie istnieje. Argumentowałem,
że wystarczy znaleźć sposób, aby się dało. Mnie nie interesowało twierdzenie,
że się nie da, tylko każdy miał zmienić sposób myślenia na taki, by się
dało.
B.Sz.
- Ma Pan bardzo dużo pracy, a jednak postanowił Pan założyć partię polityczną:
Nowa Demokracja TAK. Dlaczego? Ma Pan zbyt mało zajęć?
M.M.
- Na brak zajęć nie narzekam, natomiast są pewne sprawy, których nie sposób
załatwić na poziomie lokalnym. Są pewne ograniczenia, które uniemożliwiają
mi załatwianie pewnych spraw, nie mam na nie wpływu będąc prezydentem miasta.
Podam przykład. W Polsce od dawna, niemal od zawsze istnieją powiaty. Uważam,
że w naszym systemie prawnym powiaty są zbędne, że powinny być tylko gminy
i województwa. Dlaczego? Ano dlatego, że jako prezydent miasta mam na swoim
terenie drogi, które są gminne, powiatowe, wojewódzkie, spółdzielcze i
krajowe. Czyli mamy pięciu zarządców dróg. Natomiast zwykły obywatel oczekuje
od prezydenta by drogi, z których korzysta na co dzień były przejezdne,
oczyszczone i odśnieżone, i nie interesuje go, do kogo należy utrzymanie
tych dróg. Chciałbym byśmy ten drogowy galimatias uregulowali.
Kolejny problem
to miejsce odbioru dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego i prawa jazdy.
Odbieramy je w dwóch różnych urzędach. Kolejny temat to reforma sieci szpitali.
Obserwuję od lat z przerażeniem, jak żadna ekipa rządząca w Polsce nie
podejmuje decyzji dotyczącej reformy szpitali, która doprowadziłaby do
tego, że zmniejszyłyby się kolejki do lekarzy specjalistów, że nie byłyby
likwidowane z dnia na dzień poszczególne oddziały w szpitalach, że szpitale
nie generowałyby tak dużych strat finansowych jak dzieje się to obecnie.
Teraz wygląda to tak, że dosypuje się pieniędzy i łata dziury, które powstają.
Wiem, co zrobić, by system działania szpitali usprawnić. Kolejny problem
to sposób wybierania marszałków województw. W tej chwili wybierani są przez
radnych, a ja chciałbym by wybierali ich obywatele. Nie byłoby kupczenia
stanowiskami, tak jak to odbywa się obecnie.
Tematów, które
dostrzegam jako prezydent miasta, a które należy usprawnić jest bardzo
dużo. Zamiast frustrować się z powodu niemożności ich załatwienia postanowiłem
z gronem znajomych założyć partę polityczną, która o te tematy będzie dbała,
aby w polskim życiu publicznym zaistniały i by docelowo zostały zrealizowane.
Tak, by państwo polskie funkcjonowało zdecydowanie lepiej niż obecnie.
Nowa Demokracja TAK jest młodą partią, gdyż istniejemy od tego roku. Nasi
członkowie to w większości młodzi, dynamiczni działacze i działaczki, sprawdzeni
samorządowcy.
B.Sz.
- Bardzo dziękuję za rozmowę. Życzę Panu i partii, którą Pan kieruje
na odegranie znaczącej roli w zmianach na ogólnopolskiej arenie politycznej.
M.M.
- Dziękuję bardzo.
Rozmawiała:
Bożena
Szara
Bożena
Szara - dziennikarka, redaktor naczelna Panoramy.
|
... |
Wywiadu
z Markiem Materkiem - prezydentem
Starachowic
można posłuchać tutaj. |
|