.

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: kontakt@panoramanews.org

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Pamiętamy... wspominamy...
 
..... Krystyna Czajkowska Missala (1922-2024)

5 lipca 2024 roku zmarła Krystyna Missala, ostatni montrealski uczestnik Powstania Warszawskiego (żona znanego działacza polonijnego Leszka Missali), długoletnia wolontariuszka Biblioteki Polskiej w Montrealu.

Urodzona w Warszawie, Krystyna, będąc jeszcze. nastolatką, włączyła się w ruch oporu w okupowanej Polsce - była żołnierzem Armii Krajowej, w stopniu plutonowego brała udział w Powstaniu Warszawskim; batalion "Zaremba"-"Piorun"; szlak bojowy: Śródmieście Południe. Po upadku Powsta-nia wraz z innymi powstańcami została wywieziona do jenieckiego obozu Stalag VI C Oberlangen w Niemczech, gdzie przebywała do końca wojny. Z Europy Zachodniej los zaprowadził ją do Kanady. W Montrealu, w 1957 roku wyszła za mąż za kombatanta i działacza polonijnego Leszka Missalę. Ukończyła studia na Uniwersytecie Ottawskim, ale swoją karierą zawodową była związana z montrealskim uniwersytetem McGill, pracując w Departamentach Psychiatrii i Biochemii. 

Państwo Missalowie byli silnie zaangażowani w działalność Biblioteki Polskiej w Montrealu. W dorocznych zbiórkach wspierali ją hojnie finansowo, uczęszczali na spotkania i przyjęcia towarzyskie organizowane w Bibliotece. Pan Leszek wygłaszał odczyty na tematy z dziedziny malarstwa, którym się żywo interesował.

Zarówno Leszek jak i Krysia byli pasjonatami sztuki. Przez całe życie niestrudzenie podróżowali poznając świat, odwiedzając muzea i galerie, kupując obrazy, budując niemal encyklopedyczną wiedzę o ludzkości i jej spuściźnie, wiedzę, którą hojnie dzielili się z otaczającymi ich ludźmi.
Przy okazji warto nadmienić, że mieli swoją metodę kupowania dzieł sztuki: nie zwracali uwagi na nazwisko artysty, nie chcieli wiedzieć, czy autor jest znany, czy jest początkujący, czy jest samoukiem. Aby dzieło mogło zawisnąć u Nich w domu - musiało się im, po prostu, podobać. Ich cenna kolekcja obrazów polskich malarzy wraz z kolekcją katalogów z wystaw z najlepszych muzeów świata przekazana została do Muzeum Narodowego w Warszawie. 

Do Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych trafiła wykonana z alabastru głowa poległej w Powstaniu siostry pani Krysi. Do Polskiej Biblioteki w Montrealu trafił natomiast polski księgozbiór państwa Missalów. 

Po przejściu na emeryturę pani Krystyna przez wiele lat pracowała jako wolontariuszka w Bibliotece Polskiej w Montrealu.

Działalność Biblioteki, od samego powstania opierała się na paniach wolontariuszkach, najczęściej znajomych i przyjaciółkach założycielki - Wandy Stachiewiczowej.  Były to panie, które jako żony polskich oficerów przybyły do Montrealu w czasie wojny. Pracę w Bibliotece uważały za swój patriotyczny obowiązek i traktowały ją jako swoistą formę udziału w toczącej się wojnie.
40 lat później, w czasie, kiedy ja rozpocząłem pracę w Bibliotece, odeszły już żony generałów, konsulów czy ministrów. Personel stanowiły żony żołnierzy, którzy walczyli w szeregach II korpusu, żony polskich pilotów wojskowych, czy tych z byłych oddziałów Armii Krajowej. Zdarzało się też, że one same, tak jak pani Krysia walczyły w polskich mundurach.

Wolontariat w Bibliotece działał często na zasadzie klubu, do którego można się było dostać na wewnętrzne zaproszenie. Zazwyczaj któraś z pań wolontariuszek dowiadywała się, że jej koleżanka kończy pracę zawodową, a dzieci już odchowane i wyszły z domu, więc praca społeczna w Bibliotece stawała się naturalnym życiowym etapem.

Krysia Missala była jedną z nich. Do Biblioteki wprowadziła ją jej przyjaciółka Ania Czerwińska. Wraz z Hanią Szymańską, Zosią Kirste, Alą Giżycką, Teresą   Żółtowską, Marietą Brzeską czy Irką Petrusewicz, stanowiły grono bliskich sobie osób, traktujących swoją pracę społeczną  zarówno jako służbę dla Polonii, jak i aktywność towarzyską. Panie pracowały sumiennie, z oddaniem wykonując większość rutynowych czynności bibliotecznych. Ja natomiast raz na kwartał przywoziłem pani Krysi nowe książki, które najpierw sama, a później z pomocą swoich Pań opiekunek czytała lub słuchała.

Zdarzało się, że przerwy na kawę trwały dłużej niż biurowe 15 minut i zależały bardzo od ilości wydarzeń, które toczyły się akurat w Polonii i które wymagały pilnego omówienia. A gdy w Bibliotece pojawiali się, aby porozmawiać o swoich ważnych politycznych sprawach, działacze Polonii, a zarazem ich mężowie czy ich bliscy znajomi jak Leszek Missala, Andrzej Czerwiński czy Leszek Chełmiński lub czasami Maciek Szymański, przerwy te wydłużały się niepomiernie i zamieniały w żywą intelektualną wymianę poglądów. Widać było, że ci ludzie tworzą jakąś bliską sobie wspólnotę. Wszystkie te osoby miały wiele życzliwości i zrozumienia dla mnie pełniącego funkcję bibliotekarza, a ja z całą pewnością mogę stwierdzić, że poprzez swoją oddaną, bezinteresowną pracę wolontariusze Biblioteki wnosili i wnoszą ogromny wkład w jej rozwój, w rozwój naszej polonijnej wspólnoty.

W 2013 roku odszedł Leszek. Kolejno, rok za rokiem odchodzili znajomi i przyjaciele. Czas upływa dla nas wszystkich nieubłaganie.

Jako bibliotekarz Biblioteki Polskiej im. Wandy Stachewicz w Montrealu uważam za swój obowiązek, by w imieniu tego centrum kultury polskiej powiedzieć o pani Krysi kilka słów, wspomnieć o osobie, która poświęciła dla Biblioteki tyle swojego czasu i serca.

Droga pani Krysiu,

Już wkrótce Twoje prochy spoczną na Cmentarzu wojskowym Field of Honour w Pointe Claire, tam, gdzie leży Twój ukochany Leszek, Twoje koleżanki i koledzy: Ania i Andrzej Czerwińscy, Leszek i Krysia Chełmińscy, Maciek Kirste i wielu, wielu innych, których tak bardzo oprócz swojej rodziny, kochałaś. Nie zapomnimy o Tobie. 

Cześć Twojej pamięci!
 

Stefan Władysiuk - bibliotekarz
 
 
 

 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: kontakt@panoramanews.org
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ