| Duma Polonii montrealskiej
Koniec roku to dla naszej społeczności
czas podsumowań, spotkań i refleksji nad tym, co udało się wspólnie zbudować.
W świątecznym okresie, kiedy w polonijnych domach rozbrzmiewają kolędy,
a tradycje łączą nas mocniej niż zwykle, szczególnie wyraźnie dostrzegamy
siłę naszej obecności w Montrealu. To moment, w którym patrzymy nie tylko
na to, co przed nami, ale też na to, co już osiągnęliśmy jako wspólnota.
Miniony rok przyniósł wyjątkowe powody
do dumy. Polonia montrealska świętowała 95-lecie Związku Weteranów Polskich
im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, 75-lecie Grupy V Polsko-Kanadyjskiego
Towarzystwa Wzajemnej Pomocy, 70-lecie Hufca Ogniwo, Hufca Orlęta i Koła
Przyjaciół Harcerstwa oraz 60 - lecie Zespołu Pieśni i Tańca "Podhale".
Te jubileusze przypominają, jak głęboko zapuszczone są korzenie polskiej
obecności w Kanadzie.
95 - lecie Związku Weteranów Polskich
było nie tylko okazją do uczczenia wieloletniej działalności, ale przede
wszystkim momentem refleksji nad bezcennym wkładem polskich weteranów w
budowanie pokoju, wolności i solidarności - zarówno w czasie wojen, jak
i podczas trudnych misji pokojowych w XX wieku.
Związek Weteranów Polskich w Montrealu
przez dziesięciolecia był ostoją patriotyzmu, jedności narodowej i troski
o pamięć historyczną. Dzięki poświęceniu, odwadze i niezłomności pokolenia
weteranów II wojny światowej, wartości te były i są przekazywane kolejnym
pokoleniom Polaków w Kanadzie i na całym świecie.
Słowa uznania należy również skierować
do Weteranów Misji Pokojowych - żołnierzy, którzy reprezentowali Polskę
w miejscach ogarniętych konfliktami, niosąc pomoc i nadzieję społecznościom
dotkniętym wojną. Wasza służba - cicha, często niedoceniana, a jakże wymagająca,
- pozostaje jednym z najjaśniejszych świadectw polskiego zaangażowania
na rzecz pokoju i międzynarodowej solidarności.
W tym szczególnym, świątecznym czasie
rocznicowych spotkań ze wzruszeniem odnotowujemy jubileusz Grupy V Polsko-Kanadyjskiego
Towarzystwa Wzajemnej Pomocy. To było wielkie święto nie tylko instytucji,
lecz przede wszystkim ludzi - tych, którzy przez lata z sercem i oddaniem
wspierali innych, budując mosty zrozumienia i solidarności w polonijnej
wspólnocie. To było 75 lat służby, solidarności i troski o polską społeczność
w Montrealu. Ta ofiarna praca wszystkich członków Grupy V zakorzeniona
w idei wzajemnej troski i pomocy, przypomina nam, że prawdziwa siła tkwi
w jedności i życzliwości wobec drugiego człowieka. PKTWP przez dziesięciolecia
niosło pomoc, wspierało nowo przybyłych i pielęgnowało więzi między rodakami.
70-lecie Hufca Ogniwo, Hufca Orlęta
i Koła Przyjaciół Harcerstwa to siedem dekad służby, przyjaźni i pielęgnowania
polskich wartości poza ojczyzną. Pokolenia harcerzy i harcerek, wychowanych
w duchu odpowiedzialności i miłości do bliźnich, wniosły bezcenny wkład
w życie Polonii montrealskiej. Ich praca wychowawcza, pełna pasji i oddania,
przypomina, że harcerskie ognisko wciąż płonie jasnym blaskiem, łącząc
młodych ludzi w imię dobra, odwagi i wspólnoty.
Nie sposób też nie wspomnieć o Kole
Przyjaciół Harcerstwa w Montrealu, które przez lata wspierało młodzież,
harcerskie inicjatywy i wychowawców. Dzięki ich zaangażowaniu i serdeczności
harcerski ruch w naszym mieście mógł trwać i rozwijać się z taką siłą i
entuzjazmem.
I jeszcze jeden jubilat, o którym
warto napisać - Zespół Pieśni i Tańca "Podhale" w Montrealu - polonijny
ambasador polskiego folkloru, tradycji i muzyki. Od pokoleń tancerze "Podhala"
z dumą prezentują bogactwo polskiej kultury, zachwycając publiczność w
Kanadzie i poza jej granicami. Zespół jest nie tylko artystyczną wizytówką
Polonii montrealskiej, ale także miejscem, gdzie kolejne pokolenia uczą
się miłości do polskiego słowa, tańca i pieśni. Jubileusz 60-lecia to piękny
dowód, że pasja, wspólnota i przywiązanie do tradycji potrafią przetrwać
próbę czasu i wciąż jednoczyć ludzi wokół muzyki i tańca. "Podhale" to
żywa historia polskiego serca w Kanadzie - barwna, wzruszająca i zawsze
pełna życia. Jubileusz ten był także wyrazem wdzięczności dla wszystkich,
którzy przez lata tworzyli "Podhale" - z pasją, poświęceniem i głębokim
przywiązaniem do polskich korzeni.
Każda z wymienionych przeze mnie
organizacji to żywa kronika losów emigracji, historii odwagi, solidarności
i służby drugiemu człowiekowi. To duma Polonii montrealskiej.
Dzięki takim instytucjom nasza społeczność
trwa - z szacunkiem dla przeszłości i z nadzieją patrząc w przyszłość.
Każdy z tych jubileuszy to nie tylko
data w kalendarzu, lecz symbol ciągłości, poświęcenia i wiary w wartości,
które łączą pokolenia. To także przypomnienie, że dzięki pracy, pasji i
sercu naszych organizacji polskość w Kanadzie trwa - żywa, silna i pełna
ducha wspólnoty.
Szczególne miejsce w tej wspólnocie
zajmuje starsze pokolenie Polonii - ludzie, którzy po wojnie lub w kolejnych
falach emigracji przyjechali tu z marzeniem o lepszym życiu, a przywieźli
ze sobą coś bezcennego: miłość do Polski i gotowość, by tę miłość przekazać
dalej. To oni zakładali polskie szkoły, parafie, organizacje. Ich mądrość,
pamięć i wierność tradycji to nasze duchowe dziedzictwo. Warto dziś im
podziękować za to, że byli i wciąż są żywym pomostem między przeszłością
a teraźniejszością.
Każde spotkanie w polonijnym gronie,
każda wspólna wigilia, koncert kolęd czy opłatek w parafii to dowód, że
wspólnota nie jest abstrakcją, ale żywą tkanką - złożoną z ludzi, emocji
i wspólnych przeżyć. To właśnie w tej bliskości tkwi magia, której często
szukamy w wielkich słowach, a która objawia się w prostych gestach: w uśmiechu,
w pomocy drugiemu, w ciepłym słowie, w serdecznym "Dobrze cię widzieć".
Niech więc nadchodzący 2026 rok będzie
czasem odwagi - by marzyć i działać, czasem otwartości - by przyjmować
innych z życzliwością, i czasem nadziei - że każdy dzień może przynieść
coś dobrego. Bo przecież zawsze można zacząć od nowa. Z uśmiechem, z wdzięcznością,
z wiarą w sens drogi, którą idziemy - osobno i razem.
Niech Nowy Rok przyniesie Państwu
spokój, zdrowie i satysfakcję z tego, co robicie dla siebie i dla wspólnoty.
Bo właśnie w tych małych, codziennych gestach kryje się prawdziwa siła
Polonii - siła pamięci, życzliwości i wzajemnego wsparcia.
Bożena Szara - dziennikarka,
redaktor naczelna PANORAMY
|