.

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

To jest wojna

Od 24 lutego 2022 r., czyli ponad trzy miesiące na Ukrainie trwa wojna. Niepodległe państwo sąsiadujące z Polską zostało zbrojnie najechane przez Federację Rosyjską. Rosja w niedawnej przeszłości złamała fundamentalną zasadę nienaruszalności granic, gdy w roku 2014 zaatakowała wschodnią część Ukrainy oraz Krym. Wtedy miało to miejsce pod pretekstem "udzielania wsparcia" mieszkającym na tamtych terenach obywatelom Ukrainy narodowości rosyjskiej lub obywatelom Rosji mieszkającym na tych terenach, którzy chcieli, aby ziemie te zostały odłączone od Ukrainy. Wojska Federacji Rosyjskiej zajęły wówczas obwody Doniecki, Ługański oraz Krym. Na tych terenach zlikwidowano administrację ukraińską i powołano tymczasowe władze lokalne, które po przeprowadzeniu referendów ogłosiły niepodległość. Ukraina próbowała odzyskać oderwane terytoria, ale nie była w stanie  samodzielnie tego uczynić. We wrześniu 2014 roku został zawarty rozejm przerywający działania wojenne. 

21 lutego 2022 Rosja uznała niepodległość obwodów Ługańskiego i Donieckiego, a trzy dni później, 24 lutego zaatakowała Ukrainę. Prezydent Putin podkreślił, że "nie zamierza "pozbawiać narodu ukraińskiego prawa do samostanowienia", a celem "specjalnej operacji wojskowej" jest "demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy".

Wojska rosyjskie przekroczyły granicę Ukrainy od wschodu, południa i północy. Duże i małe miasta Ukrainy zostały zbombardowane, ostrzelane rakietami, a jeśli znalazły się w rękach Rosjan tak jak na przykład Bucza, Irpin czy Mariupol, zostały splądrowane, a ich mieszkańcy – ludność cywilna - zamordowani. 

Na Ukrainie ogłoszono powszechną mobilizację, rozpoczął się exodus ludności cywilnej (przede wszystkim kobiet i dzieci) z obszarów zagrożonych działaniami wojennymi. Ten koszmar trwa już ponad trzy miesiące i nie wiadomo, kiedy się skończy. Jego konsekwencje dotykają także Polski.
Przedstawiam Państwu kilka sugestii, propozycji, o które niektórzy z Was prosili, pytając co my możemy zrobić: 

  • Po pierwsze - pamiętać i nie przyzwyczajać się do tej sytuacji. To, co dzieje się na Ukrainie 77 lat po zakończeniu II Wojny Światowej pod wieloma względami ją przypomina. Choć dzieje się to daleko wojna na Ukrainie ma swoje konsekwencje także dla Kanady.
  • Po drugie - pamiętać i przypominać sobie, przyjaciołom oraz kanadyjskim sąsiadom, że dzieje się to w państwie graniczącym z Polską i że Polska od pierwszych chwil napaści rosyjskiej pomaga Ukrainie. Przez granicę polsko-ukraińską przeszło ponad 3.5 mln ludzi, z których około 2 miliony pozostają w Polsce. Te kobiety i dzieci nie chcą jechać dalej, bo chcą być blisko swoich mężów, ojców i braci oraz mają nadzieję, że wkrótce, gdy agresor zostanie pokonany, będą mogły powrócić do swojej ojczyzny.
  • Po trzecie - podkreślać, że w Polsce nie ma żadnych obozów dla uchodźców, że przybysze z Ukrainy są, zgodnie ze staropolską zasadą "Gość w dom Bóg w dom", naszymi gośćmi, że Polacy w swojej historii byli wielokrotnie wygnańcami, emigrantami, uchodźcami i że z naszym doświadczeniem historycznym nie możemy zachowywać się inaczej, nawet jeśli nie jest to łatwe i proste.
  • Po czwarte - w miarę możliwości uczestniczyć w wydarzeniach wspierających Ukrainę (np. marszach i demonstracjach) oraz wspomagać organizacje kanadyjskie przekazujące pomoc na Ukrainę i do Polski. Jest ich wiele: tak jak CHARITABLE FOUNDATION OF THE CANADIAN POLISH CONGRESS http://kpk.org/apel-fundacji-charytatywnej-kpk
  • Po piąte - zwracać uwagę na język używany, gdy mowa o Ukrainie. Przykładowo: To nie są "wydarzenia na Ukrainie" ani "konflikt na Ukrainie" ani "kryzys na Ukrainie". TO JEST WOJNA, KTÓRĄ WYWOŁAŁA FEDERACJA ROSYJSKA, TO JEST NAPAŚĆ ROSJI NA UKRAINĘ. To nie jest "spór, w którym obie strony mają rację". TO JEST ZŁAMANIE PRZEZ ROSJĘ FUNDAMENTALNEJ ZASADY PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO - ZASADY NIENARUSZALNOŚCI GRANIC. To nie jest "wojna, w której obie strony ponoszą odpowiedzialność za jej przebieg". UKRAINA BRONI SWOJEJ NIEPODLEGŁOŚCI. TO ROSJA JEST AGRESOREM, A UKRAINA PAŃSTWEM NAPADNIĘTYM
  • Po szóste - nie bać się używania znaków wsparcia dla Ukrainy w przestrzeni publicznej takich jak żółto-niebieskie kokardy, przypinki i naklejki.
  • Po siódme - przekazywać rodzinom i znajomym w Polsce pomoc - pomoc rzeczową jeśli jedziecie latem do kraju, a pomoc finansową, jeśli możecie, bo prawdopodobnie większość z waszych bliskich i znajomych gości w swoich domach Ukraińców albo uczestniczy w akcjach pomocowych na rzecz Ukraińców w Polsce albo jeździ z pomocą na granicę polsko-ukraińską.
  • Po ósme i ostatnie - nie przechwalać się tym, co robimy i nie porównywać tego, co Polska robi dla Ukrainy z tym co robią inne państwa; raczej podkreślać, że sprawa Ukrainy jest naszą wspólną sprawą i że musimy razem z Ukrainą tę wojnę wygrać.


Dariusz Wiśniewski


Dariusz Wiśniewski – historyk i dyplomata, Konsul Generalny RP w Montrealu.
 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ