.
NUMER 6 / LISTOPAD 2019

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Wyścig nadal trwa - powyborcze refleksje

Zdarza się słyszeć nie tak rzadko zarzuty, że polska "wojna kulturowa" doprowadziła do tego, że każda z dwóch stron politycznego sporu posiada swoje osobne dane, swoją osobną statystykę, swoich własnych ekspertów, a nawet swoje osobne, czasem oderwane od rzeczywistości fakty. Patrząc na wyniki ostatnich wyborów, oddychamy z ulgą, bo staje się jasne, że umysłowy totalitaryzm jeszcze tym razem nie pochłonął wszystkiego. Trochę zdrowego rozsądku pozostało każdej ze stron. Dlatego też można wciąż zupełnie szczerze powiedzieć: polski wyścig nadal trwa. Piłka jeszcze jest w grze.
            

W sensie ogólnym, trudno jest wyrokować o uczciwości wyborów. Wszak bardzo duża część mediów elektronicznych wyraźnie prowadziła grę "do jednej bramki". Strona przeciwna nie pozostawała jej dłużna. Na palcach jednej ręki można by policzyć dyskusje, gdzie ważono by skrupulatnie racje i kontrargumenty oponenta. To dla naszych rodaków pozostaje wciąż pieśnią odległej przyszłości. Niektórzy, nabrawszy wprawy w młóceniu przeciwnika, zapomnieli chyba, że są (niektóre) miejsca na świecie, gdzie można "dyskutować" inaczej. W sensie wąskim, wciąż zdarzają się zastrzeżenia co do jakości samego procesu wyborczego. Agencje podały, że posłowie prawicowej Konfederacji złożyli skargę do Sądu Najwyższego na państwową telewizję TVP zarzucając jej naruszenia Kodeksu Wyborczego. Zatem wygrało, jak można było przewidzieć, prawicowe porozumienie (tj. de facto "koalicja" Prawa i Sprawiedliwości z metodą D’Honta). Przy tej okazji znacznie umocniły się dwie prawicowe "przystawki" - Porozumienie Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. Czy wyjdzie to na zdrowie PiS-owi i jego szefostwu w trudnych chwilach, które mogą dla nich nadejść? Nie wiadomo. Małgorzata Kidawa-Błońska spytana o szanse Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich wyraziła dużą ufność w wyroki losu oraz zniesmaczonych wyborców mówiąc "Będzie łatwiej, bo wiatr się zmienia." Jeśli chodziło jej o ewentualny sojusz z Lewicą to jest to duże ryzyko. Na opozycyjnej wadze raczej nie ma miejsca na dwie duże partie umiarkowanej centro-lewicy. Jest miejsce albo dla SLD albo dla Platformy (ewentualnie jej nowego wcielenia). PSL urósł na tyle, że dorobił się własnych "przystawek" (Kukiz i ED), a przy okazji zmienił klientelę na bardziej miejską, której różne demonstracje "gejowskiej dumy" wydają się działać na nerwy - zresztą dość podobnie jak tzw. "Marsz Niepodległości". Jaką rolę w nowej kadencji będzie miał raczej opozycyjny Senat - odpowiedź na to pytanie usłyszymy za miesiąc.
   
Tymczasem w budynku na Nowogrodzkiej prezes Kaczyński, powoli, systematycznie - niezależnie od liczenia głosów w wyborach - tworzy coś, czego jeszcze w Polsce nie było. To, co jest przeprowadzane na naszych oczach w Polsce z końcem drugiej dekady XXI wieku zasługuje na miano budowy nowego ustroju. Przynajmniej takie są zamierzenia Jarosława Kaczyńskiego, wiernego ucznia skażonego marksizmem prof. Ehrlicha - swojego dawnego mentora. Twórca i prezes Prawa i Sprawiedliwości nie ustaje w wysiłkach skonstruowania nowej wymyślonej przez siebie wersji ustrojowej, będącą w skrócie: mieszanką PRL-u z ideologią podobną do późnego reżimu gen. Franco. 

Miałby to być kraj z wyraźnym narodowo-katolickim obliczem, którego lider ujawnia coraz bardziej widoczne chęci zostania przywódcą wspartym autorytetem polskiego kościoła. Jeśli młodemu Kaczyńskiemu marzyło się kiedyś zostać (jak sam wspomina) "emerytowanym zbawcą ojczyzny", to właśnie teraz na krótki czas otworzyła się szansa, aby to marzenie przekuć w rzeczywistość. Za dwa lata będzie chyba już za późno. W jednej osobie lider narodu, obrońca wiary i szafarz dóbr materialnych. Brzmi to jak duża uzurpacja. Wygląda jednak na to, że jedna trzecia Polaków nie miałaby nic przeciwko temu. Z tym, że kandydat na polskiego generała Franco prawdopodobnie czuje, że polskim wydarzeniom (choćby ciągłej przepychance z trybunałami Unii Europejskiej) brak tej mocy i skali napięcia jaką dostarczyła w latach trzydziestych okrutna trzyletnia wojna domowa na półwyspie iberyjskim. Z braku prawdziwego bezwzględnego wroga prezes sam wymyśla  zagrożenia przed którymi chce bronić Polaków. Wiemy, wiemy - są to uchodźcy i roznoszone przez nich wirusy, antyklerykałowie, niemoralni libertyni chcący wychowywać nasze dzieci (w skrócie. "gender") i ostatnio środowiska LGBT. Co prawda, w porównaniu z dawnymi zmaganiami sprzed osiemdziesięciu lat, wszystko to razem wygląda na inwazję liliputów lub krasnoludków z filmowych bajek Disneya. Kiedy na wiosnę roku 1939 w starodawnej katedrze stolicy Kastylii Burgos prymas Hiszpanii wręczał wodzowi Ruchu Narodowego pogromcy komunistycznej Międzynarodówki zabytkowy miecz spod bitwy z Turkami pod Lepanto i tytuł obrońcy wiary, wiadomo było, że zwycięstwo jest pełne, a Hiszpanów czekają długie lata rekolekcji oraz "reedukacji" poprzez pracę; dla pechowców oznaczało to więzienie. Inni poszli na emigrację, fizyczną lub wewnętrzną. I tu wyłania się problem. Lider PiS-u (a nawet jego następca) nie mają tych długich lat "wychowywania narodu" przed sobą. Należy się obawiać, że za kilka lat, kiedy kasa państwowa schudnie, pod dostatkiem będzie jedynie dużo szumu, patriotycznych westchnień i sloganów, a pod dywanem buldogi będą walczyć o kość. Tak jak zawsze. 

Czy powyższe dwa obrazki za rok czy dwa będą należeć do narodowej "science fiction"? Poczekajmy, a na pewno zobaczymy.
 

Michał Stefański 


Michał Stefański - dziennikarz radiowy i prasowy, amerykanista. Od ponad 25 lat felietonista w polskojęzycznych programach radiowych w wieloetnicznej stacji CFMB 1280 AM w Montrealu. Jego artykuły i komentarze ukazywały się na łamach Gazety Wyborczej, dziennika polonijnego - Gazeta w Toronto i montrealskiego Biuletynu Polonijnego. Ma kotkę Zuzię. 
 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ