Menueta zagraj mi Panie!
1. *** =
Menueta zagraj mi Panie!
Menueta!
Będę z diabłem mym tańczyć
aż do piekielnych wrót
i z aniołem mym tańczyć
do nieba!
Niechaj świat zawiruje
w moich oczach pijanych,
zło niech z dobrem się zmiesza!
Chcę zapomnieć o życiu
zakłamanym i wstrętnym!
Chcę być psalmem i nie być
człowiekiem -
A gdy walka wybuchnie
o mą duszę zbłąkaną
między piekłem a niebem
przejrzystym,
będę siedzieć cichutko
na kamieniu pod lasem
i płakać
lub śmiać się z tężyzny.
2. *** =
Nie ufam nikomu
nie wierzę w nic
wszystko mnie smuci
i boli...
pożera zmysły
rozprasza sen
serce zastyga powoli.
Świat zwariował
umyka sens...
tracą swą wartość słowa.
Dokąd uparcie pragnę biec
w dzień, co już
w nocy się schował?
3. *** =
Nie bacząc na wiek swój
jeszcze przecież młody
Pomna dni przeżytych
a niepewna jutra
Uciekam w zaświaty
1
daleko od ludzi
I tam grzesząc -
proszę ich o przebaczenie
W sieci zmysłów swojego ja
chcę odnaleźć coś - czego
nie mogę uchwycić
I choć się staram
ze wszystkich sił
dusza moja ciągle płacze
4. *** =
i znowu czerwiec
i znowu gorączka, duszno
wakacje tyle co się zaczęły
ale nie dla mnie
mam tylko swoje ja
i tomi musi wystarczyć
moje uparte
co ciągle robi mi na przekór
i cóż ja z tego j a naprawdę
mam?
garstkę smutnych uśmiechów
jakieś pamiątki zagubione między
szufladą i książkami
i kilka zdjęć wyblakłych mocno
i puste strofki między wierszami
5. *** =
w lustrzanej tafli
martwego stawu
puste niebo
przez cały dzień
stać tam bez końca
czekać w nadziei
na następne NIC
znów się przemóc
w samej sobie
z martwej pustki
do żywej martwoty
i
być
6. *** =
Przytrzymane siłą pióro
umknęło
w ciszę białości kart
tam -
gdzie tylko resztki popiołu
z wypalonych myśli
Słowa
zginęły po drodze
do wypowiedzenia
przeciekły przez palce
jałowe
chore
Tylko usta tak bolą
od milczenia
7. *** =
i znowu we mnie
smutek zagościł
w żarzącym się ogniu
widzę moje rozstaja
i nie gotowam
w żadną pójść stronę
a przecież...
ta noc i cisza
są jak symfonia
poezja bez słów
n o w a -
w ogrodzie zdarzeń
zapisz się ANNO.
Anna Lenc-Rabiega |