Poezja - Elizabeth
Wawrzyniak
Zagubione dusze
Otwórz drzwi kamiennemu sercu
zaplątanemu w purpurę
niech zasmakuje dobrego chleba
Anioły już dawno ubrały się
w białą pokorę milczenia
pora wyciągnąć rękę do brata
by rozpalić w nim człowieczeństwo
wtedy uklęknie na progu swojej
fioletowej duszy
i w dłoniach Jezusa
roztopi się jego kamień
jak płatek śniegu.
|
|
Gasnące uczucia
mówisz
wschody i zachody
straciły barwy
zgubiły się
gdzieś pomiędzy
tu i tam
tobą i nią
poczułeś lęk
niepokojącej ciszy
boisz się tej
pustej przestrzeni
między wami
tam nie ma nic
oczy patrzą
nie widząc
a przecież
wystarczy
tylko
jedno słowo
nawet Brajlem
napisane
ona zrozumie
powiedz
zanim jesień
pożółkłymi trawami
zakłuje w oczy
miłością
co zgubiła się
w źdźbłach
gasnącego lata...
Zaszeptanie
Dziś o zmroku
znów cię wyczaruję
wyszeptałam już
wszystkie zaklęcia
tak bardzo chcę ciebie
i tak miękko wpadam
w grzech
gdy plączesz moje myśli
wyimaginowanym
dotykiem
zaszeptałeś mój
półprzytomny rozsądek
i teraz stoję
na skraju iluzji
jesteś
bliski - daleki
mój - nie mój
kochać ciebie muszę
bo już ni jak bez ciebie
bo tak dużo
ciebie
we mnie
Dopełnij szeptem
gdy patrzysz na mnie
w moich skroniach pulsują myśli
których nie sposób ogarnąć słowami
tonę w mowie twoich oczu
gdy fiołkowe fajerwerki
wybuchają pragnieniami
parząc wargi
a niecierpliwe palce odsłaniają
naprężoną pożądaniem skórę
pochłoń mnie
zalej oceanem pocałunków
wniknij wszystkimi
promieniami słońca
kochaj po brzeg nocy gwiaździstej
lub po horyzont poranka
rumieniącego się na linii naszych
ciał
i dopełnij szeptem
odbierającym zmysły...
Siła miłości!
S toję przed tobą piękna,
naga, czysta.
I deał kształtów dawno wymarzonych.
Ł ączy nas nieodkrytych pragnień
przystań.
A mora strzałą padłeś porażony.
M iłość gorącą falą nas obmywa
I ciał zachłanność dotykiem
rozpala.
Ł uk Amor napiął - czekam
niecierpliwa.
O krzyk spełnienia z ust
mych się wyzwala.
Ś piewem wzruszone i pełne
zachwytu
C iała zastygły w lekkim
przytuleniu
I trwać tak będą do białego
świtu.
! wykrzyknik nawet zastygł
w osłupieniu.
Elizabeth Wawrzyniak - pseudonim
literacki "Liza". Zadebiutowała na Wieczorku Autorskim w Ojrzanowie pod
Warszawą, zorganizowanym przez kaliski SPATiF. Od 1990 roku mieszka w Montrealu.
Przygodę z poezją wznowiła w 2015 roku, odkąd bierze czynny udział w działalności
kilku portali poetyckich Facebooka. Jej wiersze znalazły się w czternastu
antologiach tychże grup poetyckich. Uwielbia wycieczki, golf i naturę. |