Hollywoodzkie fale
Zapraszamy do Hollywood ;) - zapowiada
się powrót wielkich fal w stylu lat 20-tych.
Pojawiają się u wielu projektantów,
artystek i przeważnie kobiet ciemnoskórych.
Osobiście możemy tylko powiedzieć
- ufff - NARESZCIE coś innego. No bo nie okłamujmy się, fryzury są najsłabszym
ogniwem w tym całym modowym zamieszaniu. O ile mamy odwagę i ochotę na
eksperymenty z ubraniami, o tyle fryzury pozostają bez zmian. Od lat jest
więc krótszy lub dłuższy bob, jakiś kok lub włosy króciutko przycięte,
długie włosy u młodych dziewczyn i krótkie u starszych. I na tym koniec.
A przecież oglądając pokazy mody wyraźnie widać jak wielka jest różnorodność
fryzur, które niestety nie przekładają się potem na tak zwaną ulicę - szkoda.
Wielkie, jakby przyklejone fale,
które układa się palcami, są cudowną alternatywą dla wytrwałych i sprawnych.
Filmiki na YouTube pokazują jak je zrobić, ale ... co tu dużo mówić - trudna
spawa.
Małgorzata Douglas
Reposted from Internet
Beyoncé,
VogueRunway
|