Kodeks Atlantycki
Świat kultury w tym roku obchodzi
500-lecie śmierci Leonarda da Vinci. To dobra okazja, aby kontemplować
dzieła sztuki mistrza Renesansu oraz uważniej przyjrzeć się tej wspaniałej
osobowości. Interesującym obiektem, nad którym warto się pochylić jest
Kodeks Atlantycki, ponieważ odzwierciedla on zarówno charakter Toskańczyka
jak i jego umiejętności.
Czym jest Kodeks Atlantycki i co
w sobie zawiera?
To zbiór rysunków i manuskryptów,
które malarz sporządzał przez całe swoje życie. Można powiedzieć, że kodeks
jest swoistym notatnikiem malarza, w którym zapisywał swoje przemyślenia,
notował wyniki swoich eksperymentów i badań. W księdze znajdują się szkice
z florenckiego okresu, czyli początków kariery Leonadra da Vinci, rysunki
wykonane podczas mediolańskiego pobytu mistrza na dworze u Ludwika Sforzy
zwanego Il Moro oraz szkice, które stworzył na południu Francji w zamku
króla Franciszka I w ostatnim okresie swojego życia.
Rysunki w kodeksie są różnorodne
tak, jak wielorakie były zainteresowania Leonarda da Vinci. Leonardo, jak
przystało na człowieka Renesansu, studiował różnorakie dziedziny nauki.
Kontemplował naturę, przyrodę oraz
astronomię, interesował się anatomią ludzką, zajmował się architekturą,
był konstruktorem i inżynierem, obmyślał maszyny bojowe oraz pojazdy latające.
Rysuki dokumentują kreatywność Leonarda jego pasje i marzenia. W zbiorze
znajdziemy szkice kwiatów i drobnych krzewów, które później można odnaleźć
na obrazach malarza. Ponadto rysunki pejzażu, wiejskie krojobrazy, mapę
Mediolanu, maszyny wrzucające pociski lub strzały, machiny wojenne i koła
młyńskie, portrety ludzkich twarzy, a nawet studium florenckiego nakrycia
głowy z XV wieku! Leonarda pasjonowała natura jej prawa i reguły. Obreswował
ją i starał się ją naśladować stwarzając swoje dzieła sztuki i pracując
nad projektami. Zależało mu, żeby jego sztuka i wynalazki były jak najbardziej
zbliżone do rzeczywistości, do tego jaki jest świat na zewnatrz. Stąd te
żmudne badania perspektywy, studium lotu ptaka, konia w galopie itp. Bardzo
wiele rysunków w Kodeksie Atlantyckim zawiera sporządzone przez Leonarda
opisy, notatki wraz z wnioskami i przemyśleniami mistrza. Ponadto kodeks
zawiera manuskrypt dwóch bajek napisanych przez Toskańczyka!
Skąd się wzięła nazwa kodeksu
i jakie są jego losy?
Po śmierci Leonarda, która nastąpiła
w 1519 roku, rysuki odziedziczył uczeń Francesco Melzi. Natomiast po jego
śmierci, po 1570 szkice zakupił mediolański rzeźbiarz Pompeo Leoni- to
właśnie on zlecił jednej z drukarni oprawienie manuskryptów malarza. Drukarze
nakleili każdy rysunek na wielką kartę, którą ówcześnie w branży wykorzystywano
do druku map i atlasów świata. A że owe karty miały naprawdę wielkie rozmiary,
zwane były kartami atlantyckimi- stąd wywodzi się nazwa Kodeksu Leonarda-
Atlantycki. Nie ma ona zatem nic wspólnego ani z mapami świata, ani z sekretnymi
kodami i tajemnicami, które miałby zaszyfrować Leonardo w swoich dziełach
sztuki, dotyczącymi jakichś tajemniczych zagadek czy magicznych reguł.
Losy Kodeksu Atlantyckiego
Kodeks Atlantycki zmieniał właścicieli
i kolekcje, aż w roku 1637 trafił do mediolańskiej Biblioteki Ambrosiana.
Tam mógł być bezpłatnie konsultowany przez wszystkich zainteresowanych
tak, jak pozostałe manuskrypty i księgi znajdujące się w zbiorze biblioteki.
Niestety oddziały Napoleona zalewając tereny Italii pod koniec XVII wieku,
miały nakaz konfiskowania dzieł sztuki z włoskich muzeów, kościołów i bibliotek.
W ten sposób Kodeks Atlantycki zniknął z Mediolanu. Księga była przechowywana
w paryskim muzeum Luwr przez dwadzieścia lat, wraz z innymi zagrabionymi
dziełami sztuki. Aż Kongres Wiedeński w roku 1814 nakazał władzom francuskim
zwrot wywiezionych przez Napoleona obiektów, skarbów, dzieł sztuki. W Luwrze
zebrała się wówczas specjalna komisja do klasyfikacji dzieł sztuki i ta
mylnie uporządkowała szkice Toskańczyka do sekcji manuskrypty chińskie.
Do pomyłki doszło z powodu niezwykłego i oryginalnego charakteru pisma,
które posiadał Leonardo. Niektóre litery mają ornamenty i fikuśne zdobienia,
ponadto wersy i linia zapisu lekko spada w dół i to powoduje wrażenie,
że pismo biegnie nie od lewej do prawej, ale na odwrót od prawej do lewej!
Pomyłkę odkrył Antonio Canova, który czuwał nad pracami komisji. Po interwencji
rzeźbiarza szkice z powrotem powróciły do Mediolanu.
Kodeks Atlantycki po dzis dzień znajduje
się w kolekcji Biblioteki Ambrosiana. Jest to największy zbiór manuskryptów
Leonarda, ponieważ zawiera 1114 rysunków. Inne szkice rozsiane są dosłownie
po całym świecie: kilka szkiców przechowywanych jest w muzeum w Madrycie,
600 rysunków wchodzi w skład kolekcji Windsor w królewskiej bibliotece
w Wielkiej Brytanii. Ponadto istnieje Kodeks Trivulziano w zamku Sforców
w Mediolanie oraz Kodeks Leicester- ten ostatni zakupił do swoiej kolekcji
w roku 1994 Bill Gates za kwotę 30 milionów dolarów.
Wystawy w Bibliotece Ambrosiana w
Mediolanie - od 17 września do 12 stycznia 2020: Leonard da Vinci i
jego artystyczny testament: artyści i style.
Wielka Brytania, Londyn - Leonardo
da Vinci: A Life in Drawing, do 13 października 2019, otwarta codziennie
od 10-17.30, bilety: dorośli GBP 13.50. The Queen's Gallery Buckingam Palace,
London.
Edyta Gawryś
Edyta Gawryś - polonistka, historyk
sztuki, pisarka oraz przewodnik turystyczny po Włoszech. Autorka dwóch
przewodników dla dzieci: "Piotrek w Watykanie" oraz "Mały Polak we Włoszech".
Autorka gier planszowych i scenariuszy lekcji o sztuce. Uczestniczka i
prelegentka konferencji propagujących sztukę. Na YouTube realizatorka cykl
filmów "Sztuka i Piękno". edy.gawrys@gmail.com
(Bolonia)
|