Słowiańska Dusza
"Słowiańska dusza" to stare pojęcie,
którego składową są kultura, wiara, historia i zapewne także geny - czyli
elementy kształtujące, scalające i odróżniające od siebie różne grupy etniczne,
społeczności, narody. Cechami "słowiańskiej duszy", tak, jak ją definiowano
od zawsze w literaturze i historii, są: sentymentalność, melancholia, tęsknota,
pewna naiwność i prostota, ale także energia witalna i żywotność, co pokazuje
dualizm i wielostronność tego zjawiska. Konsulat polski, we współpracy
z konsulatem Serbii, wpadł na znakomity pomysł, by w sierpniowy, upalny
wieczór, zanurzyć licznie przybyłych gości, w orzeźwiających nastrojach
malarstwa i muzyki stworzonych przez artystów pochodzenia słowiańskiego.
Wernisaż malarstwa Mariny Gavanski
Zissis - konsul honorowej Serbii w Quebecu i Marka Żółtaka - architekta
i malarza, połączony był z koncertem muzyki kompozytorów słowiańskich:
Antoniego Dworzaka, Fryderyka Chopina, Piotra Czajkowskiego, Josipa Slovenskiego,
Artura Malawskiego. Rytmy inspirowane ludowymi tańcami, nastroje melancholijne
ballad i nokturnów Chopina, w których "szumią polskie wierzby płaczące",
pomieszane były z żywymi, mocnymi akordami budzącymi do życia i porywającymi
do tańca. Koncert był ożywiającą podróżą muzyczną do Polski, Czech, Serbii,
Rumunii, Bułgarii, Albanii i Rosji w wykonaniu dwójki pianistów - Justyny
Gabzdyl i Viktora Lazarova.
Malarstwo - drugie medium wieczoru
- otworzyło nas na kolory i różnorodne motywy, które stały się tematem
eksponowanych w konsulacie obrazów. O ile Marek Żółtak pokazał nam swoją
najnowszą twórczość, czternaście prac: oprócz kilku olejów, akwarele, ku
której to technice zwrócił się ostatnio, to serbska artystka zaprezentowała
około trzydziestu prac powstałych na przestrzeni lat: od zaledwie naszkicowanych
pejzaży i kwiatów, po wypracowane, bardzo ciekawe portrety, wykończone
płytkami złota, które artystka nazwała "kolekcją Złotych Osobowości". Marek
Żółtak to znany w Quebecu kolorysta i malarz architektury. Jego nasycone
czerwienią, żółcią, błękitami obrazy, mają wielu nabywców w polskim i kanadyjskim
środowisku. W przypadku akwareli malarz wykazuje się delikatnością kolorystyki
i precyzją kreski. Fragment pomnika Chopina w odcieniach zieleni, Rynek
Krakowski, fragment Gdańskiej Starówki - to nastroje i miejsca, ku którym
ulatuje słowiańska dusza.
Wieczór niezwykle udany, dowodzący,
jak bardzo wszyscy spragnieni jesteśmy sztuki i ciekawi innych kultur.
Inicjatywa ma być kontynuowana. W ramach "DiplomArt" różne konsulaty chcą
współpracować ze sobą i prezentować sztukę swoich narodów.
Katarzyna Szrodt
Katarzyna Szrodt - doktor nauk
humanistycznych, badacz emigracji artystycznej do Kanady, animatorka życia
kulturalnego, kurator wystaw, felietonistka w prasie polonijnej. (Montreal
- Warszawa)
|