O Stabat Mater
W dniach Triduum Paschalnego najczęściej
wybrzmiewają w kościołach i salach koncertowych Pasje i Stabat Mater. Te
pierwsze opisują mękę i śmierć Chrystusa na krzyżu, drugie ilustrują ból
Matki Boskiej po utracie Syna. Żeńską perspektywę chrystianizmu postrzegamy
też w Magnificatach, ale tam odczuwamy radość Maryi po zwiastowaniu narodzin
Chrystusa. Bolesne przeżycia Maryi stały się źródłem inspiracji artystycznej
również w sztukach wizualnych. Na malowidłach 12-tej stacji Drogi Krzyżowej
Maryja, Magda Magdalena i św. Jan w przejmującym bólu nie odrywają wzroku
od konającego Jezusa. Ten motyw cierpiącej matki po śmierci Syna stał się
symbolem wartości głęboko humanistycznych, wręcz uniwersalnych.
Oryginalna melodia Stabat Mater pochodzi
ze średniowiecznej sekwencji zbliżonej do hymnu. Można ją jeszcze dziś
usłyszeć w Italii, na Korsyce i na Sardynii w obrzędach liturgicznych.
Z biegiem czasu zaczęto wprowadzać do tej sekwencji teksty poza biblijne
i elementy polifonii, a włączanie do procesji i modlitw indywidualnych
spowodowało jej usunięcie z liturgii na mocy Soboru Trydenckiego (XVI wiek).
Dopiero papież Benedykt XIII (XVIII w.) przywrócił ją na stałe do liturgii.
W XIII wieku włoski poeta Jakub z
Todi napisał 20-zwrotkowy poemat Stabat Mater rozpoczynający się od słów:
Stabat Mater Dolorosa, luxsta crucem lacrimosa, Dum pendebat Filius (w
przekładzie polskim: Stała Matka bolejąca, koło krzyża łzy lejąca, Gdy
na krzyżu wisiał Syn). Strofy złożone z par trójwierszy posiadały układ
rymów aab, ccb. Od czasu stworzenia tego poetyckiego utworu, stał się on
inspiracją dla kompozytorów. Setki z nich podejmowało próby muzycznego
opracowania tego poematu. Według muzykologów pierwszym z nich był Josquin
des Pres, kompozytor flamandzki z XV wieku. Jego Stabat Mater z 1480 roku
był przeznaczony tylko na chór i trwał zaledwie 8 minut.
Inni wielcy kompozytorzy tej formy
to m.in: Orlando di Lasso, Palestrina, D.Scarlatti, Pergolesi, Vivaldi,
Rossini, Dworzak, Poulenc, Schubert, Penderecki, Szymanowski. Każdy z nich
według swojej wizji wykorzystywał tekst dzieląc go na części, wybierając
niektóre zwrotki lub wykorzystując poemat w całości. Każdy z nich dobierał
indywidualnie obsadę wykonawczą (chóry, soliści, orkiestra). Niektórzy
parafrazowali swoich mistrzów jak Brunetti czy Paisiello, naśladując dzieło
Pergolesiego lub tworzyli aranżacje. Długi tekst poematu, rygorystyczny
pod względem budowy i rytmu, przywołuje od początku do końca atmosferę
przygnębienia i wyzwala głębokie współczucie dla cierpiącej Matki Zbawiciela.
Popularność poematu doprowadziła
do jego przetłumaczenia na kilkadziesiąt języków. Np. Schubert skłonił
się do niemieckiej wersji językowej. Autorami najlepszych polskich tłumaczeń
są: Miron Białoszewski (1922-1983) oraz Leopold Staff (1878-1957).
W dawniejszych opracowaniach priorytet
przyznawano tekstowi, później coraz ważniejsza stawała się muzyka. Ten
stan równowagi został zachwiany u Rossiniego gdzie muzyka zaczęła dominować
nad tekstem (np. aria Cuius animam). Od tego czasu kompozytorzy wystrzegają
się wpływów operowych.
Najdłuższe jest Stabat Mater Dworzaka,
które napisał po śmierci swoich dzieci, przez co wzrusza swoim tragizmem
i autentycznością wypowiedzi. A zdecydowanie najbardziej znany jest Stabat
Mater Pergolesiego (1710-1736), który jest najczęściej wykonywany i nagrywany.
Napisany na sopran, alt, chór i orkiestrę smyczkową zachwyca pomysłami
melodycznymi, jest wielkim arcydziełem. Muzykę Pergolesiego wykorzystał
Bach w swoim Psalmie 51, co jest jego świadectwem wielkiego uznania dla
włoskiego kompozytora. Popularność Stabat Mater Pergolesiego potwierdza
czerpanie z jego fragmentów w filmach takich jak: Jesu de Montreal, Amadeus,
Mirror. Muzyka ta posłużyła również do inscenizacji baletowych (Amsterdam,
Montreal), a zastąpienie smyczków bolesnymi dźwiękami saksofonów, w niektórych
aranżacjach, trafnie oddaje atmosferę tej poezji. Wyjątkowo głębokie w
wyrazie jest Stabat Mater Szymanowskiego. Złożone z 6 części wykorzystuje
20 zwrotek z tekstem polskim i przeznaczone jest na sopran, alt, baryton
oraz chór. Z kolei Penderecki wykorzystał w swoim Stabat Mater- 6 zwrotek
śpiewanych przez 3 chóry mieszane.
Niekiedy fragmenty Stabat Mater włączane
są w inne dzieła, jak Requiem. Istnieją też utwory, które czerpią z wymowy
teologicznej Stabat Mater, jak np. III Symfonia Pieśni żałosnych Góreckiego.
Radosław Rzepkowski
Radosław Rzepkowski muzykolog,
pianista, krytyk muzyczny, publicysta. Autor artykułów, felietonów
i prac naukowych z zakresu polskiej i kanadyjskiej kultury muzycznej.
|