2025 - Rokiem Polskich
Bohaterów z Katynia
W związku z 85. rocznicą Zbrodni
Katyńskiej Sejm RP swoją uchwałą z 24 lipca 2024 r. zdecydował o ustanowieniu
roku 2025 "Rokiem Polskich Bohaterów z Katynia, Charkowa, Miednoje, Bykowni
i innych miejsc".
Pamięć o zbrodni katyńskiej w
Polsce
Oficjalna wersja rządowa w powojennej
Polsce zbrodnią katyńską obciążała Niemców. Dlatego wszelkie głosy prawdy
były szczegolnie ostro represjonowane. Dopiero pod koniec lat siedemdziesiątych
odkłamywaniem tej historii zajęły się dwie niezależne organizacje Instytut
Katyński w Krakowie oraz Komitet Katyński w Warszawie. Członkowie tego
drugiego zdecydowali się na bardziej trwałe upamiętnienie katyńskiej zbrodni.
W 1979 r. ustawili w tzw. Dolince Katyńskiej na Cmentarzu Wojskowym na
Powązkach w Warszawie, tradycyjnym miejscu upamiętniania ofiar mordu, drewniany
krzyż ze znakiem Polski Walczącej oraz inskrypcją o ofiarach zabitych strzałem
w tył głowy. Krzyż został szybko usunięty przez "nieznanych sprawców",
co stało się przyczynkiem do trwalszego upamiętniania ofiar zbrodni. Postanowiono
zbudować i ustawić w tym samym miejscu pięciometrowy, monumentalny granitowy
krzyż. 31 lipca 1981 r. w przededniu rocznicy Powstania Warszawskiego na
Powązkach znajdowały się, jak co roku, tłumy warszawiaków. W godzinach
popołudniowych, ok. 15.00, monument został ustawiony. Składał się z 3,5-metrowego
krzyża stojącego na postumencie oraz płyt leżących na ziemi. Na pomniku
widniały napisy: "Katyń 1940", "Ostaszków, Starobielsk, Kozielsk" oraz
litery "W.P" i orzeł w koronie. Pomnik nie postał jednak długo. Po proteście
ambasady Związku Radzieckiego, następnej nocy został "ukradziony" przy
użyciu ciężkiego sprzętu - przez "nieznanych sprawców".
Dopiero po upadku komunizmu, a zwłaszcza
po 13 kwietnia 1990 r., kiedy to rosyjska agencja TASS przyznała, że odpowiedzialność
za mord ponosiła NKWD, rozpoczęto masowe upamiętnianie tej zbrodni. Dziś
w kilkuset miejscach w całym kraju znajdują się pomniki, tablice oraz inne
obiekty poświęcone Polakom zamordowanym przez NKWD.
Pamięć o zbrodni katyńskiej poza
granicami kraju
Przez całe dziesięciolecia po zakończeniu
II Wojny Światowej wszelkie próby wznoszenia pomników mających upamiętnić
ofiary Zbrodni Katyńskiej, a tym bardziej wskazać winnych, spotykały się
ze sprzeciwem lub przynajmniej daleko idącą rezerwą władz wielu krajów,
w tym również władz lokalnych i regionalnych. Protesty dyplomatyczne Związku
Radzieckiego niekiedy powodowały, że nawet początkowo przychylnie nastawione
władze lokalne wolały odmówić zezwolenia niż ryzykować późniejsze problemy.
A już samo podanie nazwy Katyń i roku 1940 pozostawało w sprzeczności z
oficjalną wersją głoszoną przez ZSRR, według której zbrodnię popełnili
Niemcy w 1941 roku.
Początkowo Polacy mieszkający za
granicą mieli prawo upamiętnić ofiary zbrodni i wskazać za nią odpowiedzialnych
jedynie w polskich miejscach zebrań i kościołach. Wizerunki Matki Boskiej
Kozielskiej z elementami nawiązującymi do ofiar zbrodni w Katyniu pojawiały
się w polskich kościołach i siedzibach polskich organizacji. Dziś uznawany
za pierwszy pomnik katyński jest krzyż znajdujący się na terenie parafii
Św. Wojciecha w Detroit. Na nim w 1955 roku umieszczono tablicę z napisem
"W hołdzie wymordowanym w Katyniu żołnierzom 1940 -1955".
Tablice poświęcone pamięci poległych
lub wymienianie Katynia wśród miejsc, w których polegli polscy żołnierze
były w latach 60-tych umieszczane w polskich parafiach w Wielkiej Brytanii.
Znaczącym był rok 1976, gdy udało się wznieść w Londynie pomnik poświęcony
ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Przez szereg lat organizatorzy nie uzyskiwali
zgody na jego usytuowanie w różnych miejscach w mieście. Kierownictwo ZSRR
podejmowało uchwały, iż wszelkie działania zmierzające do wzniesienia pomnika
są wrogim aktem skierowanym przeciw ZSRR. Ostatecznie pomnik został postawiony
na Cmentarzu w Gunnersbury. Ten fakt przez szereg lat powodował protesty
dyplomatyczne. Należy tu nadmienić, że władze brytyjskie stwierdziły, iż
żołnierze tego kraju, którzy chcieliby uczestniczyć w uroczystości odsłonięcia
pomnika nie mogą występować w swoich mundurach wojskowych.
Prawdziwym impulsem dla upamiętniania
zbrodni i jej ofiar była uchwała Kongresu Polonii Wolnego Świata na zjeździe,
który odbył się w Toronto w 1978 roku. Zjazd zgromadził 175 delegatów,
reprezentujących 18 krajów. Ponadto w zjeździe udział wzięło 226 obserwatorów
oraz prawie stu dziennikarzy prasowych, radiowych i telewizyjnych. Wówczas
ogłoszono rok 1980 Rokiem Katyńskim wzywając wszystkich Polaków do uczczenia,
w publiczny sposób, ofiar Zbrodni Katyńskiej.
W następnych latach poza licznymi
tablicami pamiątkowymi wzniesiono również szereg pomników m.in. w Johannesburgu
i Toronto. Na pomnikach umieszczano coraz częściej informacje o prawdziwych
sprawcach zbrodni.
Do skutecznego szerzenia na świecie
pamięci o tej okrutnej zbrodni oraz jej ofiarach przyczyniły się szczególnie
spektakularne monumenty w Jersey City, Baltimore czy Doylestown, czyli
tzw. Amerykańskiej Częstochowie, zaprojektowane przez polskiego rzeźbiarza
Andrzeja Pityńskiego. Dzięki swojej bezkompromisowej formie szczególnie
oddziaływają na wyobraźnię i oddają dramat tragedii. Zyskały sławę i rozpoznawalność
na całym świecie przyciągając uwagę opinii publicznej do historii tej zbrodni.
Niewątpliwie dzięki tym wszystkim
działaniom i szczególnemu zaangażowaniu Polaków i Polonii za granicą, pamięć
o Zbrodni Katyńskiej i prawdzie, jaka jej towarzyszy mogły przetrwać 50
lat. Wydarzenia historyczne, które zmieniły oblicze Europy wraz z upadkiem
komunizmu, spowodowały ostateczne publiczne potwierdzenie prawdy co do
prawdziwych autorów zbrodni.
Tysiące osób przez całe dekady nie
pozwalało zapomnieć o zbrodni katyńskiej pozostając wiernym idei podsumowanej
krótko na Pomniku Katyńskim w Baltimore będącym cytatem Adama Mickiewicza:
"Jeżeli zapomnę o nich, Ty Boże w niebie zapomnij o mnie".
Uwadze polecam Pomnik Katyński w
Toronto. Decyzja o jego wzniesieniu zapadła na XXIII Walnym Zjeździe Kongresu
Polonii Kanadyjskiej w październiku 1974 roku. Spośród 52 nadesłanych zgłoszeń
wybrano wykonany z brązu projekt autorstwa amerykańskiego architekta Tadeusza
Janowskiego. Napis na nim brzmi: "Pamięci piętnastu tysięcy polskich jeńców
wojennych, którzy zaginęli w 1940 roku z obozów w ZSRR w Kozielsku, Ostaszkowie,
Starobielsku. Spośród nich ponad cztery tysiące zostało później odkrytych
w masowych grobach w Katyniu pod Smoleńskiem, zamordowanych przez sowiecką
państwową policję bezpieczeństwa."
Jest to pierwszy na świecie pomnik
dedykowany ofiarom Zbrodni Katyńskiej, wzniesiony na terenie miejskim.
Uchwała miasta Toronto zapadła jednogłośnie w 1978 r. i pomimo ostrych
reakcji ambasad ZSRR i PRL, we wrześniu 1980 r. pomnik odsłonięto. Wielka
to zasługa oraz dowód determinacji i znaczenia Kongresu Polonii Kanadyjskiej
w owych czasach.
Pierwszy pomnik katyński w USA stojący
na otwartej przestrzeni miejskiej, odsłonięty 19 maja 1991 roku, przy ujściu
rzeki Hudson naprzeciw Manhattanu. Autorem 12 metrowej wysokości pomnika
składającego się z granitowego cokołu o wadze 120 ton jest rzeźbiarz Andrzej
Pityński.
Pomnik, który oglądałem przed laty,
swoją ekspresją i prostotą robi niesamowite wrażenie. Kto go
raz zobaczy, zapamięta na zawsze.
* * *
W ramach promocji swych zbiorów, Biblioteka
Polska planuje w kwietniu okolicznościową ekspozycję książek i innych materiałów
dotyczących Zbrodni Katyńskiej. Zapraszamy do obejrzenia.
Polecam lekturę książki dr Aliny
Siomkajło "Katyn w pomnikach świata - Katyn - monuments around the world"
Oficyna Wydawnicza RYTM, 2002.
Autorka umieściła w niej zdjęcia
ponad 300 pomników i tablic katyńskich w Polsce i na całym świecie. Znajdziemy
też wykaz pomników zakłamanych wzniesionych przez sowieckie władze, a winę
przepisującą Niemcom.
Wyrazy uznania dla" Fundacji Polskie
Maki" za prowadzenie internetowej mapy "Pamięć o Zbrodni Katyńskiej na
całym świecie" pod adresem: https://katyn.polski-swiat.online/
Stefan Władysiuk
Kronikarz Związku Weteranów Polskich
im. Marszałka Piłsudskiego
Bibliotekarz Biblioteki Polskiej
w Montrealu
|