Czy Kopernik był Polakiem?
Zdawałoby się, że sprawa jest oczywista.
Już w szkole podstawowej uczyliśmy się o tym, że "wstrzymał Słońce, ruszył
Ziemię / polskie wydało go plemię". Pamięć o Koperniku jest bardzo głęboko
zakorzeniona w polskiej świadomości historycznej . W uznaniu zasług wielkiego
polskiego astronoma tysiące ulic, placów i szkół nazwano jego imieniem,
postawiono mu niezliczoną ilość pomników - przede wszystkim w kraju, ale
także i na całym niemalże świecie (jeden z nich, ufundowany przez Polonię,
znajduje się przed montrealskim planetarium). Prawie wszystkie zagraniczne
encyklopedie i publikacje (m.in. słynna "Britannica") jednoznacznie identyfikują
narodowość Kopernika jako polską. Wyjątkiem są tutaj wydawnictwa niemieckie,
które określają go jako Niemca, lub - jeśli wydane po 1945 roku - przemilczają
jego narodowość w ogóle. Wątpliwości dotyczące narodowości Kopernika to
problem stosunkowo nowy, który pojawił się dopiero w połowie XIX wieku
wraz z powstaniem nowoczesnej koncepcji "narodu". Od tego czasu dyskusja
co pewien czas odżywa, ostatnio np. w związku z niefortunną wypowiedzią
unijnego komisarza ds. przemysłu i przedsiębiorczości, Güntera Verheugena,
który podczas konferencji zasugerował, że Kopernik był Niemcem, skoro "miał
niemieckich rodziców i urodził się na terenie Prus". Czy komisarz miał
rację?
Mikołaj Kopernik urodził się w Toruniu
w 1473 w rodzinie kupca Mikołaja i Barbary z domu Watzenrode. Jego matka
była Niemką i pochodziła z Westfalii. Natomiast pochodzenie ojca jest kwestią
sporną, chociaż przeważnie uważa się, że był Polakiem. Ród Koperników pochodzi
ze śląskiej wsi Koperniki nieopodal Nysy i Otmuchowa. Od końca XII wieku
ziemia ta należała do biskupstwa wrocławskiego, którego dobra znajdowały
się w obrębie Królestwa Polskiego. Wieś była zamieszkana w większości przez
ludność polską, jak zresztą cała ziemia otmuchowsko-nyska. Nazwa miejscowości
wywodzi się najprawdopodobniej od staropolskiego "koper", czyli miedź.
Miejscowość Koperniki byłaby więc osadą "koperników", czyli ludzi zajmujących
się obróbką miedzi. Językoznawcy nie mają wątpliwości co do tego, że końcowka
"-nik" jest na pewno polska. Od XIV wieku członkowie tego rodu zaczęli
osiedlać się w różnych miastach Śląska i Polski - w Nysie, Zgorzelcu, Lwowie
i Krakowie. Ojciec Kopernika do Torunia przybył właśnie z Krakowa jako
zamożny kupiec, który utrzymywał kontakty handlowe z wieloma miastami m.
in. Wrocławiem i Gdańskiem. W Toruniu, który znajdował się w tym czasie
w granicach królestwa Polskiego posługiwano się głównie językiem
niemieckim i raczej nie ulega wątpliwości, że ten język był używany na
co dzień w domu Koperników. Z dzisiejszego punktu widzenia oznaczałoby
to, że była to rodzina niemiecka. Nie można jednak zapominać o tym,
że kwestie językowe wyglądały zupełnie inaczej przed XIX w. Nie istniało
wówczas pojęcie narodowości w dzisiejszym tego słowa znaczeniu - ważniejsze
było poddaństwo monarsze oraz miejsce pochodzenia. Według ówczesnych kryteriów
Kopernik był Polakiem, ponieważ urodził się, przeżył całe życie i zmarł
w Polsce, jako poddany króla polskiego. W tym stanie rzeczy jest zrozumiałe,
że do końca XVIII w. nikt nie miał wątpliwości co do jego narodowości.
Współcześni mu astronomowie i uczeni, z którymi utrzymywał kontakty,
zawsze określali go jako Polaka. Martin Luter kazał spalić kukłę
Kopernika jako "przeklętego Polaka-astronoma". W zbiorach Biblioteki Polskiej
w Montrealu znajduje się reprint angielskiego atlasu, wydanego w Oxfordzie
w 1680 roku, który zawiera wzmiankę o "Koperniku, wielkim Polaku". Nawet
Fryderyk II, król Prus, nieprzejednany wróg Polski, w swojej korespondencji
z Wolterem z 1773 roku pisze o "polskim" astronomie. Dzisiaj Kopernik jest
prawie powszechnie uznawany za Polaka, jak np. na sporządzonej niedawno
przez CNN liście najważniejszych Polaków w historii (Famous Poles through
the Ages), gdzie zajmuje czołowe miejsce obok Szopena, Jana Pawła II i
Marii Curie-Skłodowskiej.
Sam Kopernik wielokrotnie podkreślał
swe pochodzenie z Torunia - Wielkiego Miasta Pruskiego z dużą autonomią
prawno-ustrojową, z którego był dumny. Na karcie tytułowej największego
swego dzieła, napisanego po łacinie "De revolutionibus orbium coelestium",
do imienia i nazwiska dopisał znaczący przydomek: "Torinensis" (Torunianin).
Mieszkańcy Prus Królewskich - autonomicznej prowincji Królestwa Polskiego
- czuli bardzo silną więź z tą prowincją i jeśli już mówili o jakiejś przynależności
państwowej, to w pierwszej kolejności wskazywali właśnie na Prusy Królewskie.
Toruń był w tym okresie miastem dwujęzycznym. Ci sami mieszkańcy w jednych
dokumentach figurowali pod nazwiskami polskimi, a w innych pod niemieckimi.
Nie ma żadnych dowodów na to, że Kopernik znał język polski (zachowały
się jedynie jego pisma po łacinie i po niemiecku), ale może to wynikać
z faktu, że język polski był w tym czasie bardzo rzadko używany w piśmie.
Poza tym kryterium znajomości języka nie przesądza o narodowości - przykładem
jest tu postać legendarnego generała Jana Henryka Dąbrowskiego (to właśnie
jemu Józef Wybicki zadedykował "Mazurek Dąbrowskiego"), twórcy Legionów
Polskich we Włoszech, który do śmierci nie nauczył się poprawnie mówić
po polsku, a z księciem Józefem Poniatowskim porozumiewał się wyłącznie
po niemiecku. Argumentujący za niemieckim pochodzeniem astronoma przytaczają
często fakt, że podczas swoich studiów we włoskiej Bolonii zapisał się
on do korporacji studentów niemieckich. Okazuje się jednak, że robiła tak
większość studentów pochodzących z Polski, gdyż po prostu nie istniała
odpowiednia korporacja "polska".
Kopernik wielokrotnie udowodnił swoją
lojalność wobec króla polskiego. Złożył mu przysięgę wierności, dedykował
mu także swoje prace naukowe. Aktywnie uczestniczył w życiu politycznym
i gospodarczym Królestwa Polskiego. W 1507 był obecny na koronacji Zygmunta
I Starego w katedrze wawelskiej, a w 1509 uczestniczył w sejmie krakowskim.
Współpracował także z Bernardem Wapowskim w opracowaniu mapy Królestwa
Polskiego i Litwy, a swój pierwszym opublikowany utwór poetycki, zamieszczony
w epitalamium Jana Dantyszka, napisał z okazji ślubu króla Zygmunta z Barbarą
Zapolyą. Podczas wojny z Zakonem Krzyżackim dowodził obroną polskiego Olsztyna,
atakowanego przez armię zakonną w sile ok. 5.000 żołnierzy. Zachował się
list napisany przez niego do króla polskiego Zygmunta, w którym relacjonuje
groźną sytuację i prosi go o wsparcie. Pismo kończy słowami: "Pokornie
błagamy Wasz Święty Majestat, aby raczył jak najspieszniej przyjść nam
z pomocą i wesprzeć skutecznie. Pragniemy bowiem czynić to, co przystoi
ludziom szlachetnym i uczciwym; bez reszty oddanym Waszemu Majestatowi
- nawet jeśliby przyszło nam zginąć". Broniony przez Kopernika Olsztyn
nie został zdobyty, a Krzyżacy musieli prosić o rozejm. Kilka lat później,
w 1525 r. doszło do słynnego hołdu pruskiego w Krakowie, który praktycznie
oznaczał likwidację państwa krzyżackiego w Prusach.
Nieustający spór o narodowość Kopernika
należy bardziej do sfery politycznej, niż historycznej. Analogiczne kontrowersje
dotyczą wielu znanych postaci, np. Krzysztofa Kolumba czy Alberta Einsteina,
który skomentował podobne rozważania w sposób następujący: "Jeśli moja
teoria okaże się prawdziwa, to Niemcy nazwą mnie Niemcem, Szwajcarzy Szwajcarem,
a Francuzi obywatelem świata. Jeśli okaże się błędna, to Francuzi nazwą
mnie Szwajcarem, Szwajcarzy Niemcem, a Niemcy Żydem". Warto na koniec przytoczyć
oświadczenie prezesa Polskiej Akademii Nauk, prof. Michała Kleibera, wydane
w odpowiedzi na sugestie komisarza Verheugena: "Pragnę jedynie, w imię
prawdy historycznej, przypomnieć i uświadomić obywatelom Unii Europejskiej,
że Mikołaj Kopernik - od urodzenia do śmierci - poza latami studiów na
zagranicznych uniwersytetach - żył i pracował w Rzeczpospolitej, służąc
jej jako duchowny, uczony, lekarz i obywatel."
Andrzej Leszczewicz
Zdjęcia
z uroczystości odsłonięcia pomnika wielkiego polskiego astronoma Mikołaja
Kopernika przed nową siedzibą Planetarium Rio Tinto Alcan, 5 października
2013
(zdjęcia: Andrzej Leszczewicz oraz
Archiwum Biblioteki Polskiej w Montrealu)
Andrzej Leszczewicz - archeolog
(studia na UAM w Poznaniu oraz Uniwersytecie Montrealskim). Autor artykułów
o tematyce historycznej. Honorowy członek European Association of Archealogists
(EAA). Projektant i administrator stron internetowych, m. in. Wydziału
Archeologii UAM w Poznaniu, European Association of Archaeologists (EAA),
ekspedycji archeologicznych w Turcji (Çatalhöyük), Egipcie i w Polsce oraz
Radia Polonia w Montrealu. |