Świadkowie historii
We wrześniu obchodziliśmy 80 rocznicę
wybuchu II wojny światowej. W związku
z tym w Montrealu miało miejsce
wydarzenie związane z tym, tragicznym w historii świata, okresem. Jak wiemy,
wszystko zaczęło się w Polsce.
W dniu 10 września 2019 roku na Uniwersytecie
Concordia w Montrealu moment wybuchu wojny wspominali jej uczestnicy i
świadkowie: Halina Babińska, Zbigniew Berezowski, Lech Andrzej Czerwiński,
Mila Messner, Teresa Romer oraz Kajetan Bieniecki. Gospodarzami wieczoru
byli Konsul Generalny Rzeczpospolitej Polskiej w Montrealu - Dariusz
Wiśniewski oraz profesor historii Uniwersytetu Concordia dr. Alison Rowley
(Canadian Association of Slavists). Sala było wypełniona gdyż spotkanie
było świetnie nagłośnione przez organizatorów.
Żałuję, że nie tak wyglądały lekcje
historii za moich, szkolnych czasów. Emocji nie brakowało, zaś bardzo osobiste
historie bohaterów tylko potwierdzały jak wielkim złem była wojna.
Pierwszym bohaterem wieczoru był
porucznik Zbigniew Berezowski (urodzony w 1918 roku), uczestnik kampanii
wrześniowej 1939, więzień Gułagu, niestety ze względu na podeszły wiek
nie mógł przybyć osobiście na spotkanie, ale myślę, że jego wideo wspomnienia
poruszyły wiele serc i wycisnęły niejedną łzę, czego dowodem jest pisząca
te słowa. Mimo słabego i momentami łamiącego się głosu porucznika Berezowskiego,
było to mocne wprowadzenie do lekcji historii w której wszyscy wspólnie
mieliśmy okazję uczestniczyć tego dnia na Uniwersytecie Concordia
w Montrealu.
Halina Babińska opowiadała między
innymi o deportacji na Syberię, gdy do jej domu wtargnęli Sowieci, o tym
jak w pośpiechu jej rodzina musiała pakować najważniejsze rzeczy, by za
chwilę wyruszyć w nieznane. Dziesięcioletnia wówczas Halina myślała tylko
o tym, by zabrać ze sobą "Quo Vadis" Sienkiewicza, ale niestety żołnierze
sowieccy nie pozwolili jej nawet na to.
Poruszające wspomnienia były także
Mili Messner, którą wojna zastała w rodzinnych Zaleszczykach (obecnie Ukraina):
Prelegentka wspominało, że miasto wtedy było tętniącym życiem kurortem,
wszystko zmieniło się po wrześniu 1939 roku. Kobieta przeżyła holokaust,
do dziś pamięta okrucieństwo zarówno Nazistów jak i Sowietów. Swoje losy
z okresu wojny opisała w książce "Światło w mroku".
Teresa Romer, której ojciec w czasie
wojny był ambasadorem Polski, opowiadała o tym, że wojna zastała ją i jej
rodzinę w Japonii, mówiła o bezsilności, jaką czuła na wieść o napaści
na jej ukochany kraj i chęci pomocy z daleka.
Kajetan Bieniecki, we wrześniu 1939
roku był harcerzem, wówczas mieszkaniec Tarnowa, żołnierz Ruchu Oporu.
Lech Andrzej Czerwiński, urodzony
w 1922 roku. Kolejny uczestnik wielkiej i tragicznej historii. Muszę przyznać,
że jego mądrość, emocjonalny przekaz i pokora zrobiły na mnie największe
wrażenie i najbardziej zapadły mi w pamięć Na pytanie, które padło
z sali, o to jak w dzisiejszych czasach przygotować się na ewentualność
wybuchu wojny, odpowiedział najprościej. Tylko intelekt, otwarte i czyste
umysły są w stanie zapobiec podobnym tragediom.
Myślę, że wypowiedź ta była najbardziej
trafnym i jakże mądrym, a jednocześnie tak, wydawałoby się, oczywistym
podsumowaniem tego wyjątkowego wieczoru.
Katarzyna Knieja
Katarzyna Knieja - pedagog z
wykształcenia, trochę niedzisiejsza miłośniczka kultury wszelakiej, podróżowania,
natury i zwierząt. Ze swej pasji uczyniła zawód, na co dzień zajmuje się
opieką nad czworonożnymi pupilami mieszkańców Montrealu i sprawianiem,
by jej życie miało sens. Posiadaczka ubóstwianego psa o wdzięcznym imieniu
Thor. |