Unia Lubelska
1 lipca 2019 roku przypada 450 rocznica
zawarcia Unii Lubelskiej. Senat RP przyjął kilka miesięcy temu specjalną
uchwałę ustanawiającą rok 2019 Rokiem Unii Lubelskiej.
1 lipca 1569 roku podczas obrad sejmu
walnego w Lublinie delegaci Korony i Litwy zawarli porozumienie o ściślejszym
związaniu obu państw. Jednym z ojców tego porozumienia był król Zygmunt
August, który 4 lipca potwierdził porozumienie zawarte przez posłów i senatorów
obradujących w Lublinie od kilku miesięcy.
Związek obu państw nie wziął się
znikąd. Miał swój początek w Krewie w roku 1385, gdzie postanowiono m.in.,
że litewski wielki książę Jogajła poślubi polską królową Jadwigę, przyjmie
chrzest i tytuł króla Polski, oraz że Litwa przyjmie chrzest, a oba państwa
będą udzielać sobie pomocy w przypadku konfliktu z Krzyżakami. Unia zawarta
w Krewie, była wielokrotnie potwierdzana m.in. w Horodle w roku 1413, gdy
około 50 rodów z Korony "przyjęło do swoich herbów" rody bojarów z Wielkiego
Księstwa. W XV wieku miała swoje lepsze i gorsze momenty, jednak im dłużej
trwała tym bardziej po obu stronach dostrzegano jej zalety.
W roku 1501 w Mielniku przedstawiciele
obu państw postanowili zacieśnić unię poprzez zjednoczenie oraz wspólny
wybór jednego władcy, ustanowienie jednej dla całego państwa rady królewskiej
i ujednolicenie monety. Decyzje te nie zostały jednak zaakceptowane przez
króla Aleksandra Jagiellończyka i część możnowładztwa litewskiego, tak
więc unia z roku 1501 nie weszła życie. Wielu historyków zauważa jednak,
że Unia Lubelska de facto powtarza wiele postanowień "mielnickich", które
nie weszły w życie.
Unia zawarta w Lublinie 1 lipca
1569 roku, wprowadzała fundamentalnie nową treść do relacji między Koroną
a Litwą: z dwóch odrębnych państw, mających dotychczas jedynie wspólnego
władcę (wybieranego odrębnie w Koronie i Litwie) i bardzo często zbieżne
interesy, tworzyła jedno państwo, mające jednego, wspólnie wybieranego
monarchę i wspólne instytucje.
Kluczem do zawarcia Unii Lubelskiej
była determinacja króla Zygmunta Augusta, który w celu przełamania oporu
części możnowładców litewskich, jako dziedzic tronu książęcego - Wielki
Książę Litewski - postanowił odłączyć od swojego księstwa, w którym dysponował
dużo większą władzą niż w Koronie tzw. ziemie ruskie, to jest województwa
podlaskie wołyńskie kijowskie i bracławskie i przyłączyć je do Korony.
W czasie obrad sejmu w Lublinie król
Zygmunt II August zdając sobie sprawę, że nie dochowa się prawowitego dziedzica-następcy
tronu, przeniósł dziedziczne prawa rodu Jagiellonów do tronu litewskiego
na Koronę, jako państwo, co spowodowało, że każdy kolejny władca miał stać
się jednocześnie Królem Polski oraz Wielkim Księciem Litewskim. W Lublinie
ustanowiono jeden Sejm Walny składający się z Izby Poselskiej i Senatu,
w których obok siebie mieli zasiadać Koroniarze i Litwini, by wspólnie
radzić o sprawach całego państwa. Ustanowiono jedną walutę, zdecydowano
o prowadzeniu jednej, wspólnej polityki zagranicznej i obronnej. Pozostawiono
odrębne dla Korony i Litwy urzędy, wojsko i sądownictwo i skarb, czyli
finanse.
Dzięki Unii Lubelskiej demokracja
szlachecka, tak wspaniale rozwijająca się w Koronie, stała się także udziałem
szlachty litewskiej, wcześniej nie dysponującej tak szerokimi prawami jak
szlachta polska.
Unię Lubelską można uznać za wspaniałe
świadectwo mądrości i dalekowzroczności naszych przodków. Drogą negocjacji
politycznych i cierpliwej, wytrwałej pracy kilku pokoleń dwa państwa: Korona
i Litwa stworzyły wyjątkowe pod wieloma względami w historii Europy państwo,
słusznie zwane w historiografii anglojęzycznej "Commonwealth". Państwo
wielu narodów, religii, kultur, państwo tolerancji religijnej i pokoju
wewnętrznego w czasach, gdy Europa była targana wojnami religijnymi.
Dziedzictwo Unii Lubelskiej to jeden
z najpiękniejszych elementów naszej polskiej historii. Warto byśmy jako
Polacy tak samo jak dumnie odwołujemy się do dziedzictwa Konstytucji 3
Maja, jak najczęściej odwoływali się do dziedzictwa tej Unii Lubelskiej.
Dariusz Wiśniewski
Dariusz Wiśniewski - historyk
z wykształcenia, dyplomata z zawodu, od ponad 25 lat pracuje w Ministerstwie
Spraw Zagranicznych RP, od lutego 2018 r. Konsul Generalny RP w Montrealu. |