Zakładam firmę, by robić
to, co kocham!
Kiedy przyszli właściciele pasjo-biznesów
przychodzą do mnie, by skonsultować swój pomysł, zawsze pytam, dlaczego
zdecydowali się na budowanie biznesu na swojej pasji i jak wyobrażają sobie
jego prowadzenie. Odpowiedź niemal w 100 procentach brzmi: Kocham
to robić (niezależnie od tego, czy jest to wytwarzany przez nich produkt,
czy dostarczana usługa), chcę tym się zajmować na co dzień i jestem przekonany,
że mogę też z tego się utrzymywać. Często dodają: mam dość swojej obecnej
pracy, a kobiety będące na urlopach rodzicielskich mówią: nie chcę wracać
do swojej pracy, chcę w końcu robić to, co kocham, co daje mi satysfakcję.
O swojej przyszłości i własnym interesie
myślą bardzo prosto, według następującego schematu: otworzę własną firmę
(zazwyczaj jednoosobową działalność gospodarczą) i w pełni oddam
się swojej pasji zaraz po tym jak powstanie logotyp firmy, jej strona internetowa,
projekt wizytówki. Do tego dorzućmy jeszcze radosne powiadomienie
w mediach społecznościowych o tym, że nasz pasjo-przedsiębiorca właśnie
rozpoczął nową przygodę w swoim życiu.
Na czym polega zatem jeden z największych
mitów, o jaki wcześniej czy później rozbija się pasjo-przedsiębiorca? Zazwyczaj
już po kilku miesiącach, najpóźniej po roku odkrywa, że - albo będzie realizował
swoje pasje tworząc np. piękne produkty lub świadcząc usługi za darmo,
albo zaangażuje się w stawanie się przedsiębiorcą z krwi i kości, czyli
zacznie analizować zestawienia kosztów i przychodów, zostanie najlepszym
sprzedawcą, jakiego może mieć (niestety znajomi z social mediów jednak
nie decydują się na zakup produktu i ograniczają do duchowego wsparcia
przedsiębiorcy) i
zabraknie mu czasu na oddawanie się swojej pasji.
Co więcej, przekonuje się, że najważniejszym
działem w jego firmie jest nie ten, który tworzy produkt czy świadczy
usługę, ale ten, który pozyskuje klienta. A ponieważ jest to biznes, który
powstał z pasji, osobą potrafiąca oczarować klientów, opowiadającą w sposób
niezwykły o produkcie i usłudze, doskonale znającą problem i potrzebę,
na którą produkt czy usługa odpowiada, jest właśnie właściciel firmy.
Nagle okazuje się, że jedyną osobą,
która może rozwinąć firmę, jest osoba, która marzyła o tym, by oddawać
się swojej pasji, a jest najbardziej potrzebna i najskuteczniejsza w innych
aktywnościach związanych z prowadzeniem biznesu.
Firma potrzebuje nie pasjonata, ale
właściciela, który potrafi myśleć finansowo, potrafi podejmować decyzje
biznesowe, potrafi docierać do klientów, nawiązywać partnerstwa biznesowe,
a przy tym radzi sobie w zawiłościach administracyjno-księgowych.
Czasem jednak wydaje mi się, że
największym zaskoczeniem dla początkującego pasjo - biznesmena jest odkrycie,
że o wiele łatwiej jest zatrudnić ludzi do tworzenia produktu lub świadczenia
usługi niż znalezienie sprzedawcy, który dorówna mu wiedzą o produkcie
i charyzmą w rozmowie z klientem.
To, co dzieje się dalej, zależy już
od konkretnego człowieka. Zależy od tego, czy powołał firmę opartą nie
tylko na pasji, lecz również na misji dzielenia się nią, nawet wtedy, gdy
trudno mu się z tym pogodzić. Jeśli najbardziej na świecie zależy mu, by
samemu realizować swoją pasję, biznes ma małą szansę na przetrwanie i rozwinięcie
się. Jeśli jednak jest gotowy na zmniejszenie swojego udziału w wykonywaniu
swojego hobby i zaangażowanie się w inne aspekty biznesu, szansa firmy
na przeżycie zaczyna rosnąć!
Od czego zacząć budowanie biznesu
opartego na pasji?
Dość często słyszę to pytanie od
osób, które chcą rozpocząć swoja przygodę z pasjo- biznesem. Najczęściej
odnoszę jednak wrażenie, że zadając mi to pytanie, nie oczekują merytorycznej
odpowiedzi ale, zdań potwierdzających słuszność ich wyobrażenia o tym,
jak zaczyna się budowanie własnej firmy. Kiedy usłyszą nie to, czego się
spodziewali, różnie reagują. Rozpiętość reakcji jest bardzo duża - od zaskoczenia
po wyraźne danie mi do zrozumienia, że według nich absolutnie się na tym
nie znam i oni wiedzą lepiej. No cóż, syndrom "wiem od Ciebie lepiej (i
nieważne jest tu moje zerowe a twoje 10 - letnie doświadczenie na rynku)
i udowodnię, że mam rację" jest wśród nas mocno rozpowszechniony.
Myślę, że sporo osób tak reaguje,
ponieważ nie wie, jak naprawdę wyglądają realia budowania własnego biznesu.
A budowanie własnego biznesu, w tym pasjo-biznesu zaczyna się na długo
przed tym, zanim formalnie założysz własną firmę. To, od czego musisz zacząć
i co musisz zrobić zanim firmę założysz, to rozpoznanie rynku!
Co to znaczy?
Zakładając pasjo-biznes masz w jakimś
stopniu skrystalizowany pomysł na produkt lub usługę. Najczęściej wydaje
się przedsiębiorcom-pasjonatom, że ich usługa czy produkt jest tak fantastyczny,
że wszyscy będą chcieli go kupić. Trzeba jednak powiedzieć sobie - sprawdzam!
Przyszły przedsiębiorco, podziel zatem wszystkich ludzi na różne grupy
docelowe klientów, idź i sprzedaj im swój produkt lub usługę!
Sprzedaj zanim wyłożysz pieniądze
na produkcję ogromnych ilości, sprzedaj zanim poniesiesz koszty strony
internetowej, logotypu, komputera itd. A jeśli okaże się, że nie jesteś
w stanie dotrzeć do tych ludzi, do poszczególnych grup klientów, nie licz
na to, że formalne założenie firmy coś zmieni. Jesteś niegotowy na sukces
w prowadzeniu firmy.
Jeśli potencjalnych nabywców potrafisz
odnaleźć, ale nie potrafisz im sprzedać swojego produktu, nadal jesteś
nie gotowy na otworzenie firmy. Sprawdź, czy to kwestia twoich umiejętności
sprzedażowych czy gorzej - kwestia produktu, który np. trzeba zmodyfikować
lub całkowicie zmienić.
Dopiero gdy zbadasz rynek, gdy masz
niezbity dowód na to, że faktycznie twoja pasja jest produktem lub usługą
sprzedawalną, masz już konkretne zamówienie i jedyne, czego Ci brakuje,
to podmiotu technicznego do wystawiania rachunków lub faktur - załóż formalnie
firmę. Wtedy mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć - jesteś GOTOWY na to,
by zacząć!
Anna Kupisz-Cichosz
Anna Kupisz-Cichosz - kobieta
biznesu, ekonomista, negocjator, psycholog, autorka książek biznesowych.
Pomysłodawczyni inicjatywy "Firma jest Kobietą" w ramach której od 5 lat
dzieli się nie tylko praktyczną wiedzą, ale i swoim 10-letnim doświadczeniem
biznesowym z przedsiębiorczymi Polkami z całego świata. www.firmajestkobieta.com.
Jako mentor i strateg biznesowy pokazuje jak przeprowadzić w firmie audyt
po to, by okiełznać finanse, dokonać pełnej analizy i na tej podstawie
zbudować strategię biznesową realizującą określony cel finansowy.
Jeśli potrzebujesz dowiedzieć się więcej lub chcesz skontaktować się z
Anią wejdź na stronę: www.kupishandcichosh.com
(Warszawa - Londyn) |