W letni weekend, od 12 do 14 lipca 2019 roku, ulica Saint-Catherine w Montrealu (między rue Guy a rue Mansfield) zamieniła się w wielki targ różności lub, jak kto woli, targ "próżności". Ulica w tym odcinku zastała całkowicie zamknięta dla ruchu samochodowego. Była to już 22. edycja ulicznego jarmarku.
 

....

Kto nie był, niech żałuje, bo znaleźć tu można było prawdziwe cudeńka. Od starego kinematografu, glinianych naczyń, wiklinowych koszy i smakołyków z niemal całego świata, po najnowsze nowinki technologiczne i ekskluzywne samochody. Kto chciał, mógł skorzystać z usług fryzjera dla panów czy współczesnego pucybuta (do którego kolejka była imponująca). Nie zabrakło ekologicznej żywności, przecenionej odzieży czy zajęć fitness na powietrzu, dla każdego coś miłego. Wszystko w połączeniu z energetyczną muzyką i tańcem. Natomiast młodzi artyści wyżywali się do woli w sztuce graffiti. Dla dzieci prawdziwą frajdą był klown, który z zaczarowanej, magicznej maszyny, puszczał wielkie bańki mydlane. Miłośnicy militariów również znaleźli coś dla siebie, wojsko bowiem zaprezentowało nie tylko broń (m.in. okazałą armatę), ale także rozmaite pojazdy i akcesoria wojskowe. Atmosfera wakacyjna i wiele atrakcji sprawiły, że do centrum miasta ściągnęły tłumy, co pozwala przypuszczać, że całe wydarzenie okazało się ogromnym sukcesem, nie tylko komercyjnym.

Katarzyna Knieja 

Katarzyna Knieja - pedagog z wykształcenia, trochę "niedzisiejsza" miłośniczka kultury wszelakiej, podróżowania, natury i zwierząt. Ze swej pasji uczyniła zawód, na co dzień zajmuje się opieką nad czworonożnymi pupilami mieszkańców Montrealu i sprawianiem, by jej życie miało sens. Posiadaczka ubóstwianego psa o wdzięcznym imieniu Thor.