Wiosna pojawiła się w Montrealu późno tego roku, za to niemal od początku, obdarzyła nas ciepłem i słońcem, zmieniając otaczające nas od miesięcy szarości w delikatną, zieloną mgiełkę, każdego dnia intensywniej zieloną, aby już po kilku tygodniach rozszaleć się zielenią rozwiniętych liści, zielonych trawników i bogactwem kolorów wiosennych kwiatów.

Wiosna to czas odnowy zewnętrznej - w domu,  w ogródku, na balkonach, na ulicach. Otwierane są tarasy ulicznych restauracyjek i kafejek i natychmiast wypełniają się spragnionymi słońca i ciepła montrealczykami. 

Wiosna to też czas odnowy wewnętrznej - porwani rozwijającą się naturą znajdujemy w sobie więcej energii, czujemy się gotowi do podejmowania nowych życiowych wyznań, odrobienia długotrwałych zaniedbań, pojednania się ze sobą i przytulenia do serca bliższych i dalszych, tych nawet, z którymi nie udawało nam się dotychczas łatwo porozumieć. 
 

...

Wiosna wzywa i wyzywa. Czujemy w sobie zapał do domowych porządków, okna zaczynają lśnić, aby wpuścić do wnętrza jak najwięcej słońca, czyścimy balkony, porządkujemy ogródki.  I z każdym z tych zajęć przychodzi nam do głowy mnóstwo pytań i wątpliwości: Czy posadzić w tym roku w ogródku pomidory, ogórki, sałatę, czy może skupić się wyłącznie na ziołach i przyprawach? A może dać sobie spokój z warzywami i zająć się wyłącznie roślinami ozdobnymi? Ale czy kupować kwiaty jednoroczne, czy powiększać zasób bylin? Jakie krzewy i jakie drzewa wybrać, by nie zabrały za dużo miejsca, cieszyły pięknymi kolorami aż do zimy? A może zaryzykować coś owocowego, agrest, śliwę, rabarbar?  Które odmiany wybrać, żeby były odporne na kaprysy kanadyjskiej pogody, na szkodniki i choroby?

A w domu: czym najlepiej wywabić tę zeszłoroczną plamę na dywanie, a jak doszorować brytfannę po pieczeniu kaczki? Czym najlepiej wyczyścić samochodową tapicerkę, a czym wazon o wąskiej szyjce? A jak przeprosić przyjaciela za zbyt szorstkie go potraktowanie? A jaki prezent sprawić z okazji...?  Gdzie kupić... Jak... Co...? Pytań nasuwa się mnóstwo a nie zawsze mamy czas i ochotę na poszukiwanie odpowiedzi, na wertowanie książek czy wędrowanie po internecie. I tu zachęcam do pisania do nas: chcę stworzyć forum pytań i odpowiedzi na wszelkie możliwe tematy. Wymieniając doświadczenia spróbujemy znaleźć najlepsze, idealne rozwiązania.

A tymczasem cieszmy się wiosną, słońcem i piękną pogodą. Zostawiajmy jak najczęściej samochód w domu i wędrujmy jak najwięcej, choćby do pobliskiego sklepu, przystanku miejskiej komunikacji, czy po prostu, aby podziwiać codziennie nowy i coraz piękniejszy wiosenny świat. W czasie lunchu, choćby nawet pilna sprawa służbowa sugerowała pozostanie w biurze - złapmy kanapkę czy sałatkę i, zamiast przed ekranem komputera, zjedzmy ją na parkowej ławeczce przyglądając się rozkwitającym kwiatom i szalejącym wróblom. 
 

Jolanta Duniewicz

Jolanta Duniewicz - architekt (Politechnika Warszawska). Współorganizatorka Montrealskiej Kawiarni Literackiej. Zainteresowana i pełna pasji dla wszystkiego, co ją otacza: od pracy zawodowej, kontaktów międzyludzkich, rozwoju osobowości, przez umiłowanie piękna (od natury do sztuki), aż po dom, ogród, odżywianie, zdrowie, diety, kuchnię, rozrywki, trendy.