Powszechnie uważa się, że muzyka nie zna granic, bo niezależnie od języka jest rozumiana przez każdego słuchacza. Obrazy są do oglądania, a wykwintne dania, by je smakować, a nie o nich rozprawiać.

Muzyki się słucha, rozkoszuje dźwiękami, ulega jej nastrojowi, zachwyca kunsztem wykonawców. Niektórzy twierdzą, że muzyką można malować i że ma smaki. Taką właśnie krótką recenzję usłyszałam w chwilę po koncercie Andrzeja Bachledy i towarzyszących mu muzyków: Jacques'a Kuby Seguin'a (trąbka), Simon'a Page (kontrabas), François'a Jalbert'a (gitara) i Noam Guerrier-Freud'a (perkusja). Wydarzenie miało miejsce 20 stycznia w Konsulacie Generalnym RP w Montrealu.

Następnego dnia muzycy zagrali w klubie L'Escogriffe w montrealskiej dzielnicy artystów Plateau. Na tym drugim koncercie nie byłam, ale z krótkich filmów zamieszczonych na Facebooku wynika, że był równie klimatyczny jak ten w konsulacie.

Zanim więcej o samym koncercie, słów kilka o Andrzeju Bachledzie, który do Montrealu przyleciał z Polski. Dzień przed koncertem gościłam muzyka w audycji radiowej w stacji CFMB 1280AM. Gdy przedstawiałam go słowami: - gościem Radia Polonia jest Andrzej Bachleda-Curuś III - muzyk - gitarzysta, artysta malarz, narciarz alpejski, producent telewizyjny, spojrzał na towarzyszącą mu Ewę i zapytał: - To o mnie?  O Ewie będzie nieco później. Teraz o nim.

Jego życie zdominowały dwie pasje narciarstwo i muzyka. Nie powinno to dziwić, jeśli spojrzy się na rodzinę. Jego ojciec Andrzej to pierwszy polski medalista mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim, który na swoim koncie ma brąz i srebro wywalczone w kombinacji alpejskiej w 1970 i 1974 roku. Jego dziadek to słynny śpiewak operowy, a babcia to mistrzyni Polski w narciarstwie alpejskim. Andrzej obie pasje stara się łączyć.

W roku 1998 i 2002 reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Nagano i Salt Lake City, a jednocześnie nie rozstawał się z gitarą, na której gra od 13 roku życia. Komponuje, pisze nowe piosenki, wydaje kolejne płyty. Koncertuje w Polsce i w Kanadzie. Podróżuje po świecie. Robi filmy dokumentalne i video klipy do swoich utworów.

Wróćmy do montrealskiego koncertu w polskim konsulacie, który rozgrzał publiczność mocną dawką jazzu i muzyki pop, jeśli popularną można nazwać kompozycje Andrzeja Bachledy - wyrafinowane, czasem karkołomne, niebywale rytmiczne, a czasem spokojne, pełne nastroju i zadumy.

No ale co z tym malowaniem i smakami? Wrażliwy odbiorca, wyposażony przez naturę w zmysł wyostrzonej wyobraźni mógł z pewnością dostrzec w prezentowanych utworach całą paletę barw i wysublimowanych smaków rodem z najlepszych kuchni świata. A propos smaków.... Andrzej Bachleda nie tylko śpiewa, komponuje i gra na gitarze, ale także świetnie gotuje o czym polscy widzowie mogli się przekonać oglądając program "Top Chef. Gwiazdy od kuchni". 

Siedząc w fotelu i obserwując muzyków, miło było zobaczyć i usłyszeć zabawę muzyką i perfekcyjne zgranie zespołu, gdzie grający nie tyle wykonywali z góry narzuconą kompozycję, co przede wszystkim podążali za liderem, dodając jednocześnie coś swojego.

Kunszt muzyków i ich indywidualne popisy, tempo, oryginalne brzmienia i wspólna zabawa, to było to, co charakteryzowało ten koncert. Publiczność mogła zwrócić uwagę na lekkość wykonania i widoczny doskonały warsztat każdego z muzyków. Oklaskom nie było końca i rozmowom już po koncercie także.

Wydarzeniu towarzyszyła wystawa fotografii Ewy Stefanii Dworczyk, na których pokazała portrety, autoportrety i codzienne życie mieszkańców polskich Tatr. Oto strona, gdzie można podziwiać jej prace: https://www.evaphoto.eu/

Ewa mieszka w Czarnym Dunajcu i towarzyszy Andrzejowi w podróżach po świecie podczas których robią dokumentalne filmy. Dla niej też Andrzej mieszkający na stałe we Francji coraz częściej bywa w Polsce.
 

Bożena Szara
 

Bożena Szara - dziennikarka radiowa i prasowa, producentka programów radiowych. Jej artykuły publikowała prasa w Polsce, Grecji, USA i Kanadzie. Pracowała w Co-op Radio w Vancouver. Przez 15 lat była producentką autorskiego programu radiowego Jedynka w stacji CFMB 1280AM. Współpracuje z dziennikiem GAZETA w Toronto. Prowadzi polskojęzyczny program Radio Polonia w Montrealu. Ma dwa koty: Felę i Felka.