.
NUMER 1 / CZERWIEC 2019

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Polski fiat bije rekord świata

Podróże kształcą, tak mówią. I mają rację. Magia nie do końca zaplanowanego urlopu polega na tym, że zostawiamy sobie możliwość natknięcia się na atrakcje, o jakich do tej pory nie mieliśmy pojęcia. No dobrze, o tej atrakcji miałem pojęcie i była ona jednym z celów naszych podróży po Polsce, ale tylko z racji zainteresowań. Chodzi o wydarzenie, od którego właśnie mija czterdzieści sześć lat. Obecnie zapomniane (a szkoda), choć posiadało rangę ogólnoświatową. 

W czerwcu 1973 roku ośmiu kierowców w polskim fiacie 125p ustanowiło światowy rekord Guinessa szybkości w jeździe na dystansie dwudziestu pięciu tysięcy kilometrów (ze średnią prędkością 138,080 km/h), dwudziestu pięciu tysięcy mil (138,186 km/h) i pięćdziesięciu tysięcy kilometrów (138,270 km/h). Próba bicia rekordu trwała dwa tygodnie i odbywała się na trzydziesto-kilometrowym odcinku poniemieckiej, złożonej z betonowych płyt autostrady Wrocław-Legnica. Był to fragment planowanej przez Niemców trasy Berlin-Gliwice, której budowę w latach trzydziestych ubiegłego stulecia przerwał wybuch II wojny światowej. Ośmiu śmiałków zasiadających za kierownicą to ówcześni czołowi kierowcy rajdowi i mechanicy: Sobiesław Zasada (kierownik próby), Jerzy Dobrzański, Andrzej Jaroszewicz, Robert Mucha, Ryszard Nowicki, Marek Varisella, Andrzej Franciszek Aromiński i w późniejszym etapie – zasłużony rajdowiec Franciszek Postawka. Aby próba i jej wynik były oficjalne, wydarzenie zostało zgłoszone do Międzynarodowej Federacji Samochodowej FIA. Przepisy tejże wymagały m.in. ustawienie wzdłuż trasy dwudziestu punktów kontrolnych w postaci dużych namiotów w taki sposób, aby sędziowie nie tracili kontaktu wzrokowego z samochodem na dłużej niż minutę. Każdy z kierowców mógł jechać nie dłużej niż cztery godziny podczas swej zmiany i nie więcej niż czternaście godzin w ciągu doby. 

Ustanowiony rekord pozostał niepobity do 1982 roku, gdy na takich samych odległościach wyższą o ponad trzydzieści kilometrów na godzinę średnią prędkość osiągnęli Włosi swoim rodzimym produktem marki Alfa Romeo.

W czerwcu 2013 roku, tj. w czterdziestą rocznicę odsłonięto pomnik upamiętniający rekordowe wyniki polskiego samochodu. Uroczystość, która miała miejsce na terenie stacji benzynowej BP, znajdującej się przy dawnej trasie rekordu (zjazd z autostrady A4 na Kąty Wrocławskie), została uświetniona obecnością żyjących bohaterów tego sukcesu: Sobiesława Zasady, Andrzeja Jaroszewicza, Roberta Muchy, Andrzeja Franciszka Aromińskiego, Jerzego Dobrzańskiego i Ryszarda Nowickiego. Pojawił się także mechaniczny bohater. Oryginalnego, "rekordowego" fiata przywieziono z Muzeum Techniki w Warszawie.

Niedawno odwiedziłem ów pomnik. Chłodny i deszczowy, choć czerwcowy poranek nie odstraszył nas przed obejrzeniem tego zacnego obiektu. Pomnik wykonano w skali 1:1 z litego granitu. Podobno waży aż szesnaście ton. Usytuowany jest pośrodku dużego punktu usługowo-gastronomicznego, który już od wczesnych godzin tętni życiem. Dookoła nieustannie poruszają się piesi i zmotoryzowani. Ktoś parkuje, ktoś tankuje, ktoś inny odjeżdża, a stojący na skrawku zieleni między budynkiem stacji, a restauracją pomnik niemal w ogóle nie zwraca na siebie uwagi i tylko zainteresowanym historią polskiej motoryzacji szybciej zabije serce na jego widok.

Serdecznie zachęcam do odwiedzenia tego miejsca, a pomogą w tym współrzędne z Google Maps: 51°01'09.9"N, 16°45'13.6"E. Warto także obejrzeć reportaż z próby bicia rekordu, film "Ballada o fiacie i 7 wspaniałych", pod poniższym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=xIotU6T2DGk
 

Tekst i zdjęcia współczesne: Marcin Śmigielski

Zdjęcia archiwalne pochodzą z informatora jubileuszowego czterdziestolecia rekordów PF125p, który znajduje się na stronie Polskiego Związku Motorowego - pzm.pl


Marcin Śmigielski - obserwator rzeczy dziwnych i ulotnych, podróżnik po Polsce i kronikarz. Instruktor i pasjonat harcerstwa, autor książki o harcmistrzu Stefanie Padowiczu, żołnierzu 2 Korpusu Polskiego generała Andersa. Niepoprawny entuzjasta wszystkiego, co związane z Polską, oprócz polityki. Od kilku lat szczęśliwy mąż, z niecierpliwością oczekujący dalszych życiowych wyzwań. (Toronto) 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ