Zasłużeni dla Związku
i Polonii - Leszek i Krystyna Chełmińscy
W tym roku przypada 15 rocznica śmierci
jednego z najbardziej zasłużonych działaczy Polonii montrealskiej, aktywnego
w wielu organizacjach Leszka (Leslie) Chełmińskiego, który w dniu
2 lutego 2007 roku zmarł niespodziewanie podczas wakacji na Florydzie.
Leszek Chełmiński urodzony w 1915
roku w Pruszkowie, służył w czasie II wojny światowej w lotnictwie
polskim, francuskim i brytyjskim. Latał w załodze bombowców Wellington;
we Włoszech służył jako oficer techniczny. Został odznaczony wieloma orderami
tych trzech państw, a także otrzymał honorowy tytuł majora lotnictwa polskiego.
Do Kanady przyjechał w roku 1948 i do przejścia na emeryturę w 1975 r.
pracował w montrealskim Canadair, najpierw jako inżynier, a następnie jako
główny inżynier i kierownik departamentu. Będąc na emeryturze w ramach
CESO (Canadian Executive Service Organization) przez 25 lat udzielał konsultacji
i porad licznym firmom produkcyjnym na świecie (między innymi zakładom
przemysłu lotniczego w Polsce).
Leszek Chełmiński uczestniczył aktywnie
w życiu Polonii montrealskiej. Do końca był prezesem Stowarzyszenia Lotnictwa
Polskiego, Skrzydło 310 i aktywnym członkiem Związku Weteranów Polskich.
Wieloletni prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej (Québec) i Stowarzyszenia
Inżynierów Polskich oraz działacz innych organizacji.
Z zapałem zajmował się sportem, był
miłośnikiem samochodów. Uczestniczył w wielu rajdach samochodowych zdobywając
trzykrotnie mistrzostwo Quebecu i dwukrotnie mistrzostwo Kanady. Pływał,
jeździł na nartach, żaglował oraz pływał na desce z żaglem (windsurfing).
W 1965 roku wraz ze swoim przyjacielem
Andrzejem Czerwińskim przejechali w rekordowym czasie (5 dni i 17 godzin)
trasę: Halifax-Vancouver-Halifax. Bardzo lubił podróżować i zwiedzać ciekawe,
najdalsze zakątki świata. Był zaangażowany w organizację montrealskiej
Olimpiady w 1976 r. Hojnie wspierał finansowo sprawy polskie, a zwłaszcza
Bibliotekę Polską w Montrealu.
Ukochana żona - Krystyna Chełmińska
także była aktywna w życiu Polonii montrealskiej. Od 1991 roku była członkiem
Związku Weteranów Polskich oraz Komitetu Pomocy Dzieciom Polskim. Była
dumna ze swej ostatniej funkcji: sztandarowej Związku Weteranów Polskich.
Powtarzała, że do końca życia chce chodzić obok sztandaru.
Pochodziła ze Lwowa - tam się urodziła,
tam otrzymała wykształcenie. Podczas tragicznego września 1939 r, gdy do
Lwowa weszli Sowieci, będąc uczennicą gimnazjalną, wraz ze starszą siostrą
potajemnie przenosiła do szpitala ubrania dla polskich żołnierzy. Zdemaskowane,
obie zostały aresztowane przez NKWD i wywiezione w głąb Rosji sowieckiej
(bez wiedzy rodziców, których już więcej nie zobaczyły). Po układzie Sikorski
- Majski dostała się do Persji.
Dalsze losy Krystyny to służba radiotelegrafistki
w łączności w II Korpusie; udział w bitwach we Włoszech, między innymi
w bitwie pod Monte Cassino. Odznaczona Krzyżem za Monte Cassino, Gwiazdą
Italii, War Medal 1939-1945.
Studia ukończyła po wojnie. We Włoszech
wyszła za mąż za Leszka Chełmińskiego i tam urodził się ich syn - Andrzej.
Córka Lila urodziła się w Kanadzie, do której państwo Chełmińscy przybyli
z Anglii w 1948 roku.
Wielka patriotka, często wspominała
dzieje swojej służby wojskowej (pod koniec wojny była sierżantem), nie
mogła się pogodzić z utratą ukochanego miasta Lwowa. W roku 2005, dekretem
Prezydenta Polski została awansowana do stopnia podporucznika. Pełna zapału
i chęci do życia, dzielnie znosiła lata różnych dolegliwości.
Krystyna Chełmińska z domu Tarnowicz,
zmarła w ostatnich dniach 2010 roku, tuż po swoich 90-tych urodzinach.
31 grudnia 2010 r. w kościele Św. Michała żegnało Ją grono przyjaciół i
weteranów ze sztandarem Związku, przy którym tak dzielnie kroczyła podczas
uroczystości polonijnych. Została pochowana tak jak i mąż na cmentarzu
wojskowym Field of Honour w Point Claire.
Państwo Chełmińscy hojnie wspierali
finansowo sprawy polskie, a zwłaszcza Bibliotekę Polską w Montrealu. W
hołdzie dla Nich 9 lutego 2017 roku Zarząd Polskiego Instytutu Naukowego
w Kanadzie, zdecydował, by czytelnię w nowej siedzibie Biblioteki Polskiej
nazwać imieniem Krystyny i Leszka Chełmińskich, uzasadniając że Rodzina
Chełmińskich ma wielkie zasługi w zapewnieniu stabilnej działalności Biblioteki
i to od zarania jej istnienia. Pani Krystyna była wieloletnią ofiarną wolontariuszką
Biblioteki, Pan Leszek jako prezes KPK okręgu Quebec konsekwentnie popierał
działalność Instytutu i Biblioteki. W ostatnich latach zaś ich syn Andrzej
walnie przyczynił się do tego, by Biblioteka mogła znaleźć się w nowej
siedzibie.
Uroczyste otwarcie czytelni im. Krystyny
i Leszka Chełmińskich miało miejsce 28 października 2017 roku. Okolicznościowe
przemówienia wygłosili Konsul RP w Ottawie - Aleksandra Kucy oraz prezes
Polskiego Instytutu Naukowego - Stanisław Latek. Patronów czytelni wspominali
przyjaciele i najbliżsi, w tym dzieci Krystyny i Leszka Chełmińskich -
syn Andrzej i córka Lilian, która dokonała uroczystego odsłonięcia pamiątkowej
tablicy.
Pamięć o Nich nie zaginie!
|