.

MAGAZYN PANORAMA
352 Bergevin, Suite 6 
Lasalle, Qc
H8R 3M3 

E-mail: [email protected]

Tel. (514) 367-1224 
Tel. (514) 963-1080



 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Torebka Birkin

Kiedy byłem małym chłopcem, dostałem w prezencie od mamy Jej płytę. Nie, to nie była płyta, lecz kartka pocztowa, która miała wytłoczone piosenki, jak na prawdziwej płycie. Takie cuda można było wtedy kupić przy ulicy Wilczej w Warszawie. Mama chciała abym uczył się francuskiego. Tak mówiła, ale chyba sama chciała słuchać Jej piosenek. A teraz Jane odeszła. Lecz przecież pozostanie na zawsze...

Rue Assas w Paryżu. Tutaj znajdował się Jej dom. Ostatni. Najbardziej znany adres to ten z Gainsbourgiem przy Verneuil. Ale to było tak dawno. Zastanawiałem się jak Ją pożegnać, bo przecież sterta płyt, która leży u mnie w domu, wydała mi się zbyt banalna, aby je odsłuchać, na tę chwilę w niedzielę 16 lipca, kiedy odeszła. Mam wszystkie Jej piosenki. Płyty z Gainsbourgiem, Jej i Charlotte, walają się pomiędzy katalogami Francisa Bacona, którego uwielbiała. Mówiła, że
on, tzn. Serge jest idealnym modelem dla Bacona. Z kolei Gainsbourg uwielbiał Francisa Picabię. Był nawet czas, kiedy wnikliwie studiował dadaistów, aby wpisać się w ten nurt ze swoim sarkastycznym widzeniem świata. Historia z torebką wydała mi się jedyna, która nie została zapamiętana przez wszystkich tak dobrze, jak ta piosenka z aksamitnej pościeli.

Pewnego dnia Jane wsiadła do samolotu i okazało się, że trafiła na overbooking. W takiej sytuacji, kiedy jej miejsce było już zajęte, stewardesa zaproponowała klasę affaire. Birkin usiadła koło pewnego pana, ale kiedy pakowała swój koszyk do luku, ten wypadł i wszystko, co było w jego wnętrzu, wypadło na głowę tego pasażera. A była tam kosmetyczka, papierosy, zapalniczka, okulary, szminka, lusterko, butelka wody, perfumy, szczotka do włosów, irchowe rękawiczki, lusterko, notes firmy Herm?s.

No właśnie. Notes. Pan z fotela obok, na którego to wszystko spadło, grzecznie pozbierał wspomniane przedmioty, włożył do środka koszyka i rzekł: "powinna pani nosić torbę, która się zapina i ma kieszonki." Jane uśmiechnęła się, zapaliła papierosa, w tym czasie samolot wzniósł
się już w powietrze i spojrzała na niego: "pan chyba nie wie, jak bardzo trudno taką torebkę znaleźć".

Stewardesa przyniosła drinki, samolot leciał w przestworzach, pan wypił kieliszek szampana, wyjął papierową torebkę do wymiocin, położył na pulpicie i narysował na niej długopisem torebkę. Następnie powiedział: "nazywam się Jean-Louis Dumas, pracuję w firmie Hermes jako dyrektor
kreatywny. Na pewno taka gwiazda jak pani o niej słyszała. Czy taka torebka byłaby odpowiednia?" 

Birkin popatrzyła na rysunek i pokiwała głową. "Ah, na pewno tak, ale takich torebek nigdzie nie ma". Pan uśmiechnął się i szybko rzekł: "kto wie, może któregoś dnia zaskoczę panią. Mogę taką zaprojektować i nawet nazwać ją pani nazwiskiem".

"Tak, byłoby to nawet zabawne" - odpowiedziała córka Davida Birkin, byłego pilota Royal Navy.

Pierwsza torebka z serii Birkin trafiła do niej samej. Wiele lat później została sprzedana na aukcji charytatywnej na rzecz ofiar trzęsienia ziemi w Japonii w 2011 roku. "Poszła" za 162 tys. dolarów.
Seria torebek Birkin składa się z czterech rozmiarów: 25, 30, 35, 40 centymetrów. Kosztują od 8 do 200 tysięcy euro. Te tańsze kupują modne blogerki i żony piłkarzy, te z wyższej półki przeważnie saudyjskie księżniczki.

Torebka Birkin jest jak kielich Graala. Trzeba mieć wiele szczęścia, aby ją zdobyć. Średni czas wyczekiwania to 6 lat.

Przed jej domem ktoś położył kwiaty. Włożyłem pomiędzy nie karteczkę z narysowaną torebką. 

Tak Ją dziś pożegnałem.

18 lipca 2023
 

Tomasz Rudomino


Tomasz Rudomino - historyk sztuki, dziennikarz. Mieszka w Paryżu. Z aparatem fotograficznym zwiedził ponad 140 krajów.

 


PANORAMA - MAGAZYN RADIA POLONIA CFMB 1280 AM, MONTREAL, KANADA
Tel: (514) 367-1224, (514) 963-1080, E-mail: [email protected]
Designed and maintained by Andrzej Leszczewicz
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
ZALOGUJ SIĘ