RÓŻNE SKŁADNIKI PAST DO ZĘBÓW
(12)
W tym miesiącu będzie kolejny
artykuł o substancjach słodzących, które są dodawane do past do zębów,
płukanek do ust i gum do żucia.
Sukraloza (Splenda E 955)
Jest to słodzik charakteryzujący
się 600 krotnie wyższą mocą słodzącą niż sacharoza (cukier). Uważa się,
że jest bezpieczniejsza niż powszechnie stosowany aspartam gdyż jest odporna
na działanie wysokich temparatur oraz kwasów. Używana jest często w wyrobach
cukierniczych, dżemach, jogurtach, napojach i gumach. Może ona wywoływać
zaburzenia żołądkowo-jelitowe (wzdęcia, gazy, biegunka, nudności), podrażnienia
skóry, kaszel, niepokój, wahania nastroju, depresję, kołatanie serca oraz
swędzenie oczu. Około 20 % przyjmowanej z pożywieniem sukralozy rozkłada
się do toksycznych związków; chloroglukozy i chlorofruktozy. Pozostała
ilośc sukralozy jest wydalana z organizmu. Dopuszczalna dzienna dawka wynosi
5mg/kg masy ciała. Dopuszczona jest do użytku aż w 40 krajach świata. Czy
słusznie? Tyle jest zdrowych i dobrych słodzików, dlaczego stosuje się
te niepewne?
Acesulfam K (E 950)
Słodzik ten jest ok. 150
- 200 razy słodszy od białego cukru i jest odporny na wysoką temperaturę,
a więc może być stosowany do produkcji wypieków. Ten syntetyczny słodzik
o handlowej nazwie Sunett jest bardzo rozpowszechniony w niskokalorycznych
produktach spożywczych. Ma lekko gorzkawy smak.. Często używany wspólnie
z aspartamem. Stosowany bywa dość często w preparatach do higieny jamy
ustnej oraz gumach do żucia W piśmiennictwie uważany jest za bezpieczny
ale ma wyznaczoną dzienną dopuszczalną dawkę 9 mg/kg masy ciała, co świadczy
że tak całkiem bezpiecznym nie jest. Badania prowadzone od kilku lat nie
wykazały jednoznacznie jego toksyczności.Wiele źródeł podaje jednak, że
ten wzmacniacz smaku i zpachu jest wręcz niebezpieczny dla zdrowia i życia.
W produkcji acesulfamu K jako rozpuszczalnik stosowany jest chlorek metylenu,
który może powodować bóle głowy, nudności, zaburzenia psychiczne, depresję,
zaburzenia funkcjonowania wątroby i nerek oraz zaburzenia widzenia. Lepiej
więc go unikać.
Pomimo że producenci podają
dzienne dawki dopuszczalne, ustalenie ilości czystego słodzika jest niezwykle
trudne, a najczęściej niemożliwe, ponieważ kupujemy mieszankę w której
skład wchodzi wiele produktów.
|