Anton
Bruckner (1824-1896)
Mija
120 lat od śmierci wielkiego kompozytora austriackiego Antona Brucknera.
Urodził
się on w Ansfelden i tam od 11 roku życia pobierał naukę muzyki u miejscowego
organisty.
Opanowanie
techniki organowej pozwoliło mu na objęcie posady organisty w miejscowym
kościele.
Okazjonalnie
grywał na skrzypcach do tańca podczas wesel i zabaw ludowych.
Kontakt
z muzyką użytkową miał wpływ na wykorzystanie motywów ludowych w dojrzałej
jego twórczości.
Braki
w wykształceniu teoretycznym skłoniły Brucknera do studiów u wiedeńskiego
profesora S. Sechtera, dzięki któremu otrzymał później stanowisko organisty
katedralnego w Linzu. Tam miał okazje do zapoznania się z dziełami Beethovena,
Berlioza, Liszta i Schumanna, a przede wszystkim Wagnera, którego został
wielkim orędownikiem i przyjacielem.
W Linzu
cieszył się wielkim poważaniem jako organista i fenomenalny improwizator.
Wielkie wrażenie wywarło na nim wysłuchanie tam oratorium "Paulus" Mendelssohna.
W Linzu dokonała się krystalizacja jego indywidualnego stylu, a zapowiedzią
dojrzałości twórczej stało się Requiem (1849) i Missa solemnis (1854).
W 1869
roku Bruckner osiadł we Wiedniu, gdzie po śmierci S. Sechtera objął w Konserwatorium
stanowisko profesora harmonii, kontrapunktu i organów. Przebywał tam aż
do śmierci z małymi przerwami na podróże do Paryża i Londynu, gdzie występował
jako wirtuoz-organista.
Występy
w Londynie przynosiły mu oszałamiające sukcesy.
Kompozytor
pojawiał się też w Bayreuth na koncertach swoich utworów, gdzie przy okazji
spotykał się z Wagnerem. Jemu właśnie zadedykował swoją III Symfonię. Jako
reprezentant stronnictwa postępowego w muzyce stał po stronie Wagnera tworząc
tzw. grupę "młodoniemiecką".
Wiedeński
okres twórczości wypełniła w dużym stopniu muzyka symfoniczna.
Bruckner
zasłynął przede wszystkim jako symfonik kontynuujący tradycje symfoniki
niemieckiej Beethovena i Brahmsa. Napisał 9 szeroko rozbudowanych symfonii
(w tym ostatnia niedokończona) ukształtowanych pod wpływem bachowskiej
kontrapunktyki oraz wagnerowskiej harmoniki i instrumentacji.
Zadziwiają
one rozmachem, bogactwem melodycznym oraz neoromantycznym kolorytem harmonicznym
i orkiestralnym. W operowaniu grupami instrumentów wzorował się na tradycjach
chóralnych XVI wieku wprowadzając kontrasty brzmieniowe między grupami
smyczków, drzewa i blachy.
Większość
skomponowanych we Wiedniu symfonii zachowała się w kilku wersjach. Wynikało
to z tego, że kompozytor nie był do końca przekonany do swoich pomysłów
i negatywne uwagi przyjaciół skłaniały go do ulepszeń. W jego symfoniach
widać też związki z Schubertem.
Dotyczą
one wprowadzania jednolitych płaszczyzn tematyczno-brzmieniowych w ekspozycjach
allegra sonatowego w miejsce zamkniętych tematów.
O związkach
z symfoniami Beethovena świadczą rozmiary i monumentalizm oraz krzyżowanie
form. Lata wiedeńskie przyniosły też szereg kompozycji wokalnych,
wokalno-instrumentalnych, kameralnych, organowych i fortepianowych. Ukoronowaniem
twórczości religijnej są: Te Deum na chór, orkiestrę, kwartet solistów
i organy (1884) - utwór pełen zadumy i modlitewnej pokory oraz Psalm 150
(1892). Ale muzykę religijną Bruckner pisał od lat młodzieńczych. Pierwsze
utwory tego typu były pomyślane na użytek wiejskich kościołów, stąd rzuca
się w oczy ich prostota. Przełom stylistyczny wyznaczyły 3 msze pełne szlachetnej
wzniosłości. Zostały one napisane w Linzu (d-moll 1864, e-moll 1866, f-moll
1868). Najcenniejsza jest Msza f-moll (zw. Grosse Messe), stojąca na linii
wytyczonej przez Msze h-moll Bacha i Missa solemnis Beethovena. Środki
symfoniczne przerosły w niej ramy liturgii, a tekst mszalny stał się podstawą
dla osobistej wypowiedzi artystycznej.
Muzyka
Brucknera zaczęła zdobywać szerokie uznanie dopiero w latach 80-tych XIX
wieku dzięki entuzjastycznie nastawionym dyrygentom ( F.i J. Schalkowie,
A.Nikisch czy G.Mahler).
Generalnie
jest to muzyka żarliwa i poważna, nie zabawia płytką pięknością i wystawia
na próbę zdolności percepcyjne słuchacza.
|