WIEM
O TOBIE COŚ DOBREGO
W internetowym
wykazie "dni". figurują zarówno znane, jak Dzień Kobiet, Dzień Matki, czy
też zupełnie (dzięki Bogu!) nieuświadamiane, jak Dzień Kaca (01. 01.) bądź
Dzień Dziwaka (07. 01). Wszystkie one mają jeden podstawowy mankament,
"grzech pierworodny" - jak się taki "dzień" odcelebruje, to bardzo wielu
"ma to z głowy" przez pozostałe 364 dni roku.
We
wspomnianym wyżej wykazie pod dniem 21. listopada figuruje "Światowy Dzień
Życzliwości i Pozdrowień". Nie jest celebrowany tak widowiskowo i komercyjnie
jak "Dzień Kobiet" czy "Dzień Matki". A szkoda. Należałoby zadekretować
obchody nie "dnia" ale "roku życzliwości". Zwłaszcza zobowiązać do praktykowania
życzliwości na codzień Polaków, którzy tak zajadle prowadzą wojnę polsko
- polską na wszystkich możliwych frontach.
W polityce,
życiu społecznym, rodzinnym, towarzyskim na porządku dziennym stykamy się
z wieloma odmianami złośliwości. W mowie - to wszechobecna agresja słowna
w postaci kpiny, drwiny, szyderstwa. W codziennych stosunkach międzyludzkich
często - za często! - doświadczamy nieuprzejmości i nieżyczliwości.
Warto
na użytek nas wszystkich: i tych, co są uprzejmi i życzliwi, i wszelkiej
maści złośliwców - przytoczyć mobilizujący wiersz anonimowego autora:
Czyż
nie lepszy byłby nasz świat,
Gdyby
słyszeć od spotkanych osób:
Wiem
o Tobie coś dobrego,
I
widzianym być w ten właśnie sposób?
Czyż nie byłoby cudownie,
Gdyby dłoń napotkanego
Niosła z sobą zapewnienie:
Wiem o Tobie coś dobrego?
Czyż
nie byłoby szczęśliwiej,
Gdyby
dobro, które jest w nas,
Było
rzeczą tą jedyną,
Pamiętaną
w każdy czas?
Czyż nie słodsze dnie byłyby,
Gdyby sławić dobroć znaną?
Wszak jej tyle jest na świecie,
Nawet w wadach jakie mamy.
Czy
nie warto by spróbować
Tak
o innych myśleć sobie:
Ty
znasz jakieś dobro we mnie,
Ja
znam jakieś dobro w Tobie.
I na
dodatek - kilka ziarenek zdroworozsądkowej mądrości w dwóch czterowierszach:
Pierwszy:
w króżganku franciszkańskiego klasztoru w Lyonie można przeczytać wykuty
w marmurze czterowiersz:
Nie pożądaj wszystkiego, co widzisz!
Nie wierz wszystkiemu, co słyszysz!
Nie mów wszystkiego, co wiesz!
Nie rób wszystkiego, co potrafisz!
Drugi
pochodzi z wydanych 40 lat temu "Myśli nieśmiałych" o. Jerzego Mirewicza,
jezuity:
Są cztery rzeczy, których cofnąć nie można:
Kamień, który został rzucony,
Słowo, które zostało powiedziane,
Okazja, której się nie wykorzystało
I czas, który przeminął!
|