Justynie Kowalczyk nie udało
sie zwyciężyć w klasyfikacji generalnej narciarskiego Pucharu Świata. Zajęła
drugie miejsce przegrywajac ze swoją największą rywalką Norweżką Bjoergen.
Polska ekipa skoczków narciarskich uplasowała się na 7. miejscu na mistrzostwach
świata w Norwegii. Na szczęście nasze samopoczucie uratował Tomasz Zakrzewski
zdobywając tytuł mistrza świata w bojerach. Zawody zostały rozegrane w
Szwecji na jeziorze Hjaelmaren k. Oerebro. Zakrzewski jest siódmym Polakiem,
który wywalczył tytul mistrza świata w klasie DN.
W rodzinnym Aleksandrowie
Łódzkim zmarł Włodzimierz Smolarek. Miał lat 54, przyczyny śmierci nie
są znane. Był wychowankiem Włókniarza Aleksandrów, potem przeszedł do łódzkiego
Widzewa, z którym był zwiazany przez wiekszosć kariery. Oprócz tego wystepował
w Legii, Eintracht Frankfurt, Feyenoord Rotterdam i FC Utrecht. Był dwukrotnym
mistrzem Polski z Widzewem (1981, 1982), zdobywcą Pucharu Polski (1985)
i Pucharu Niemiec (1988). Rozegrał około 500 meczów klubowych, strzelajac
140 goli. W reprezentacji Polski zagrał 60 razy w latach 1980 1992. Uczestniczył
w finałach mistrzostw świata w 1982 roku w Hiszpanii. Po powrocie
z Holandii zamieszkał skromnie w rodzinnym Aleksandrowie. Nie zabierał
głosu na ważne bieżące tematy. Po cichu i bez rozgłosu zajmował się wyszukiwaniem
utalentowanych graczy polskiego pochodzenia, mieszkajacych w Niemczech
i w Holandii, bo te kraje znał najlepiej.
Mówi o Smolarku były kolega
z łódzkiego klubu i drużyny narodowej, bramkarz Józef Młynarczyk: "Miał
swój styl gry, bardzo nieprzyjemny dla obronców. Swoimi niekonwencjonalnymi
akcjami, zagraniami, porafił odwrócić losy niejednego spotkania. Do umiejetności
dodawał wielkie serce do gry. Widzewowi i reprezentacji wygrał niejeden
mecz".
Mówi Zbigniew Boniek: "Przez
kilka lat graliśmy razem w Widzewie Łódź, kiedy to była drużyna - jak to
się mówi - z prawdziwym charakterem. Wtedy pojawiło się nawet takie określenie
widzewski charakter i myśle, że właśnie Włodek na nie szczególnie zapracował.
Był dobrym człowiekiem, trochę małomównym, ale o wielkim sercu. Zawsze
można było na nim polegać, nie tylko na boisku, ale i w życiu." W pogrzebie
wzieli udział premier Donald Tusk, minister sportu Joanna Mucha i wielu
znanych sportowców, m.in. Dudek, Lato, Mlynarczyk, Dziekanowski, Strejlau.
"Był otwartym, serdecznym człowiekiem i naprawdę wyjątkowym piłkarzem,
odszedł o wiele, wiele za wczesnie" - to słowa premiera Tuska, który dodał,
że smierć Smolarka, to dla wszystkich, którzy kochają polską piłkę bardzo
smutna wiadomosć.
A teraz coś miłego dla ducha,
żeby podtrzymać dobry nastrój w środowisku tysięcy polskich kibiców
(nie mylić z kibolami!): Warszawski Stadion Narodowy został oficjalnie
oddany do użytku. Na idealnej murawie boiska rozegrane zostało towarzyskie
spotkanie reprezentacji Polski i Portugalii zakończone remisem 1:1. Sprzedany
został komplet biletów t.j. 53 tysiące po 180 złotych. W rozmowach pomeczowych
portugalscy goście zachwyceni byli zarówno samym projektem stadionu jak
i organizacją zawodów. Powoli zaczyna rosnąć gorączka przedstartowa i ani
się człowiek nie obejrzy, jak gwizdek sędziowski da znać, że EURO 2012
się rozpoczął.
|